Za rok powtórka szczepień na COVID-19?! Wiceminister zdrowia przekazał niepokojące wieści…

Powtórka szczepień na COVID-19 już za rok?

Za rok powtórka szczepień na COVID-19? Choć wiele osób myśli, że od normalności dzieli nas tylko zaszczepienie całej populacji kraju, to okazuje się, że ten scenariusz nie jest tak pewny. Być może osoby, które przyjęły już dwie dawki szczepionki, będą musiały ponownie zostać zaszczepione. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska nie ma wątpliwości, że taka decyzja może zapaść już jesienią bądź wiosną przyszłego roku. Wszystkiemu winne są mutacje wirusa.

Program szczepień w Polsce z początkiem roku rozpoczął się całkiem sprawnie. Już teraz zaszczepiło się niemal 7 milionów Polaków, a liczba ta rośnie z dnia na dzień. Choć przybywa osób zaszczepionych, to trzecia fala pandemii nie odpuszcza. W Polsce od jakiegoś czasu mamy zatrważającą ilość zakażeń i zgonów. Choć wszyscy liczyli na szybki powrót do normalności po przyjęciu dwóch dawek szczepionki, to okazuje się, że być może potrzebna będzie trzecia dawka, gdyż wirus cały czas mutuje.

Zobacz również: Kolejny zgon po szczepieniu na koronawirusa – znamy szczegóły!

Za rok powtórka szczepień na COVID-19?!

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska był gościem w TVP Info. Podczas wywiadu zapytano go, czy za rok czeka nas powtórka szczepień na COVID-19? Jak zaznaczył, nie jest wykluczone, że już jesienią bądź wiosną przyszłego roku osoby zaszczepione dwoma dawkami preparatu będą musiały przyjąć trzecią. Co więcej, podkreślił również, że istnieje niebezpieczeństwo, iż ze względu na mutacje wirusa szczepionka będzie musiała być modyfikowana:

W tej chwili nie odpowiem na to pytanie tak ani nie, ponieważ w tej chwili trwają badania. Być może będzie taka sytuacja, że trzeba będzie tę szczepionkę powtórzyć. Czy to będzie jesień? Czy to będzie następna wiosna? W tej chwili naprawdę trudno powiedzieć, na jak długo ta skuteczność szczepionki gwarantuje nam ochronę przed zakażeniem koronawirusem? Istnieje również niebezpieczeństwo, że trzeba będzie tę szczepionkę w jakiś sposób modyfikować- mówił wiceszef resortu zdrowia.

Naukowcy cały czas badają, jak długo szczepionka chroni nas przed koronawirusem. Aktualne badania wskazują, że jest to okres około ośmiu miesięcy. Dane cały czas są weryfikowane. Niemniej jednak jeżeli nic się nie zmieni, to jak zaznaczył również szef kancelarii premiera, powtórka szczepień jest nieunikniona, a my będziemy musieli szczepić się co roku. Byłby to czarny scenariusz, ponieważ do osób czekających na swoją kolej szczepienia, w przyszłym roku dojdą osoby już zaszczepione. To może spowodować potężne zaległości.

Zobacz również: Jackowski miał straszną wizję o Polsce – „Umrze dużo starszych ludzi”

W tym wypadku jedynym rozwiązaniem jest zaszczepienie całej populacji kraju w ciągu roku, aby móc powtórzyć całą operację w kolejnym. Niemniej jednak patrząc na aktualne tempo szczepień, może być to trudne do realizacji.

Źródło: wp.pl, msn.com