Wściekły kogut zabił policjanta. Śmierć podczas interwencji!

Wściekły kogut zabił policjanta

Wściekły kogut zabił policjanta podczas interwencji na jednej z prowincji Filipin. Nielegalne walki kogutów są tam na porządku dziennym, jednak nikt nie spodziewał się takiego zakończenia, a rutynowa interwencja skończyła się śmiercią funkcjonariusza policji.

Walki kogutów na Filipinach wciąż są bardzo popularne i można śmiało powiedzieć, że są sportem narodowym Filipińczyków. Niemniej jednak ze względu na pandemię koronawirusa, która również zaatakowała Filipiny, zostały one zakazana ze względu na gromadzenie się ludzi. Co więcej, to właśnie podczas walk kogutów, które gromadzą sporo sympatyków tego rodzaju rozrywki, dochodzi do największej liczby zakażeń.

Wściekły kogut zabił policjanta!

To miała być rutynowa interwencja. Policjant z filipińskiej prowincji Northern Samar miał rozwiązać jedną z nielegalnych walk kogutów, po tym, jak filipiński rząd całkowicie zakazał zgromadzeń ze względu na epidemię. Policjant Christian Bolok udał się na miejsce, gdzie odbywała się nielegalna walka kogutów. Kiedy rozgonił tłum ludzi i zbierał dowody, podniósł koguta, który śmiertelnie ugodził, go ostrzem w tętnicę udową:

Wówczas zwierzę uderzyło ostrzem w lewe udo mężczyzny, który się wykrwawił

Zaznaczmy, że zwierzęta podczas walk mają przywiązane do swoich kończyn metalowe ostrza.
Szef policji w prowincji Northern Samar, Arnel Apud w rozmowie z agencją AFP powiedział, że po raz pierwszy spotkał się z takim wypadkiem. Jak zaznaczył, śmierć policjanta była nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, którego nie potrafi wytłumaczyć, a zwykła interwencja skończyła się tragicznie.

To był nieszczęśliwy wypadek i pech, którego nie potrafię wyjaśnić. Nie mogłem w to uwierzyć, kiedy po raz pierwszy mi o tym doniesiono.

Pomimo tego, że walki kogutów zostały zabronione ze względu na rozprzestrzenianie się wirusa SARS-CoV-2, to Filipińczycy nadal je organizują. Walki są najczęstszym sposobem spędzania czasu w niedzielę, które swoją powszechnością dorównują religii i niedzielnym nabożeństwom. Praktycznie każdy Filipińczyk, który posiada kawałek ziemi, hoduje i tresuje koguty, które następnie walczą na śmierć i życie. Co więcej, walki kogutów są tam doskonałym sposobem na poprawę stanu swojego portfela. Jak się okazuje, był to tam pierwszy przypadek, kiedy wściekły kogut zabił policjanta.

Zobaczcie również: Prawie 200 euro kary za głośne pianie koguta

Wściekły kogut zabił policjanta – źródło: YouTube, O2, se.pl