Śmierć 3-latki z Kłodzka nie była spowodowana polewaniem zimną wodą! Przerażające fakty przekazał Zbigniew Ziobro…

Śmierć 3-latki

Śmierć 3-latki z Kłodzka nie była spowodowana polewaniem zimną wodą. Po sekcji zwłok dziewczynki na jaw wyszły nowe, szokujące fakty. W sprawę zaangażował się Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, który zalecił „postawić rodzicom zarzut zabójstwa”. Grozi im dożywocie.

Śmierć 3-latki z Kłodzka

Do tragedii doszło w nocy z piątku na sobotę (19-20.02). Niemniej jednak cała sprawa ujrzała światło dzienne w poniedziałek, 22 lutego. Wówczas pogotowie wezwali rodzice dziewczynki, po tym, jak zasłabła i straciła przytomność. Pomimo reanimacji, ratownikom nie udało się uratować dziecka. Matka tłumaczyła, że polewała córkę zimną wodą przez kilka minut i miała być to kara za to, że zmoczyła łóżko. W mediach mogliśmy wówczas przeczytać, że 3-latka zmarła z powodu wyziębienia organizmy. Jednak okazuje się, że śmierć 3-latki z Kłodzka nie była spowodowana polewaniem zimną wodą.

W czwartek głos w tej sprawie zabrał sam Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro. Natychmiast kazał obu rodzicom postawić zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

Zobaczcie również: Tajemniczy mężczyzna wciąż milczy – nowe fakty w sprawie

Śmierć 3-latki z Kłodzka nie była spowodowana polewaniem zimną wodą!

Po sekcji zwłok wyszło na jaw, że to nie polewanie zimną wodą i wyziębienie organizmu doprowadziło do śmierci dziewczynki. Rodzice okrutnie znęcali się na swoją córkę, a do śmierci doszło wskutek ciężkiego pobicia. Zbigniew Ziobro na Twitterze napisał, że polecił zatrzymanie obojga rodziców i postawienie im zarzutu zabójstwa, oraz znęcania się ze szczególnym okrucieństwem.

To nie wychłodzenie z powodu polewania zimną wodą było przyczyną śmierci trzylatki z Kłodzka. Sekcja zwłok wykazała, że dziewczynka została ciężko pobita. Poleciłem zatrzymać także ojca dziecka i postawić obu rodzicom zarzuty zabójstwa i znęcania się ze szczególnym okrucieństwem.

Przeprowadzona sekcja zwłok wykazała, że 3-latka miała rozległe obrażenia jamy brzusznej, które doprowadziły do jej śmierci. Matkę dziewczynki aresztowano i spędzi za kratkami wstępnie miesiąc. Prokurator rejonowy z Kłodzka wniósł o przynajmniej 3-miesięczny areszt.

Natomiast w przypadku konkubenta 30-latki zastosowano nadzór policyjny oraz zakaz zbliżania się do pozostałych członków rodziny. Okazuje się, że matka zmarłej 3-latki miała jeszcze dwie córki (starsza 8 lat, młodsza 10-miesięcy). Media donoszą, że 30-latkę tak samo traktowano w przeszłości, kiedy przebywała w domu dziecka.

Źródło: Twitter, RadioZet.pl