Rok temu oberwał rakietą. Tak wygląda dzisiaj. Niezwykłe zdjęcie [FOTO]

rok temu oberwał rakietą

Rok temu oberwał rakietą. Blok przy alei Łobanowskiego w Kijowie był jednym z największych symboli początku bestialskiej agresji Rosjan, tuż po wybuchu wojny w lutym 2022. Teraz w mediach społecznościowych pokazano, jak budynek wygląda niemal równo rok od momentu, w którym poważnie ucierpiał. Zdjęcie z porównaniem robi w sieci ogromną furorę. Wszystko zobaczycie w dalszej części tekstu.

Rok temu oberwał rakietą. Tak wygląda dzisiaj. Niezwykłe zdjęcie [FOTO]

Lada moment minie dokładnie rok od momentu, kiedy to Rosja w bestialski sposób dokonała agresji na Ukrainę. Jak dobrze wiadomo, celem wojsk Putina stało się wiele cywilnych obiektów. Jednym z symboli bezwzględnego działania Rosji był wysoki, 27-piętrowy blok przy alei Łobanowskiego w Kijowie, w który trafiła jedna z rakiet nieprzyjaciela. Pocisk wyrządził w budynku poważne szkody. Początkowo mówiło się o tym, że nie da się tego w żaden sposób naprawić. Jednakże, po niemal roku sytuacja wygląda już zgoła inaczej.

Na trafionym rakietą bloku, nie widać już w zasadzie żadnych zniszczeń. Portal o2.pl przypomina reakcje świata, gdy w wieżowiec 25 lutego 2022 roku trafił pocisk. Właśnie wtedy szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba, w mediach społecznościowych zamieścił następujący wpis:

Kijów, nasze wspaniałe, spokojne miasto, przeżyło kolejną noc pod atakiem rosyjskich wojsk lądowych i pocisków rakietowych. Jeden z nich trafił w mieszkanie w Kijowie.

W sieci do tej pory można znaleźć nagrania z uderzenia rosyjskiej rakiety w blok:

WIĘCEJ O UDERZENIU RAKIETY PISALIŚMY TUTAJ: Potężny pocisk trafił w blok mieszkalny w Kijowie. Porażające nagrania [WIDEO]

Tak blok wygląda dzisiaj. Nie ma śladu po uderzeniu, w sieci pokazano przejmujące zdjęcia

Ukraińcy chwalą się odbudową uszkodzonego bloku w mediach społecznościowych. Doradca mera Kijowa i zastępca rady miejskiej Kijowa Dmitrij Biłocerkowec na Facebooku napisał:

Kijów. Odbudowa – Ukraińcy są zdecydowani i szybcy!

Zdjęcia ukazujące niezwykłe porównanie pojawiły się również na Twitterze. Można je zobaczyć poniżej:

źródło: o2.pl, Twitter; foto: Twitter