Omdlenia podczas szkolnego apelu – powodem zbyt duża liczba uczniów? Doniesienia z ostatniej chwili podał portal rmf24.pl. Podczas szkolnego apelu w jednej ze szkół w Nietążkowie, przytomność straciło aż jedenaścioro uczniów. Na miejscu interweniowała straż pożarna do spółki z pogotowiem ratunkowym. Podejrzewano nawet, że być może rozpylono substancję chemiczną, która ma mieć wpływ na wspomniane omdlenia.
Omdlenia podczas szkolnego apelu – podejrzenie że wpływ miały substancje chemiczne
Szkolne apele to bardzo często – dla wielu dzieci – sytuacja stresująca. Poza odświętnym ubiorem i ogromnym skupiskiem ludzi, często dochodzą emocje związane choćby z występem przed sporą publiką. Bardzo nerwowo było podczas dzisiejszej akademii w Zespole Szkół w Nietążkowie. A wszystko ze względu na masowe omdlenia uczniów. Jak donosi portal rmf24.pl, było ich aż jedenaście. Na miejscu zjawiła się ekipa pogotowia ratunkowego a także straż pożarna. Padło podejrzenie, że na sali być może rozpylono substancję chemiczną, która powoduje omdlenia. Ta hipoteza jednakże błyskawicznie upadła.
Na sali panowała duchota, powodem zbyt duża liczba uczniów?
Dzieci które skarżyły się na dolegliwości trafiły do szpitala, jednak potwierdzono, że nic im nie grozi. Za przyczynę wystąpienia sporej liczby omdleń, uznano zaduch, jaki panował w sali gdzie odbywał się apel. Miało być tam gorąco i duszno. Co więcej, podaje się, że ze względu na większą liczbę uczniów klas pierwszych, sala mogła być przepełniona i znajdowało się na niej około 600 osób.
Choć sala – jak zapewnia dyrekcja – była wietrzona, świeżego powietrza mogło zwyczajnie zabraknąć.
źródło zdjęcia: zpokasinkamala.edu.pl
