Nawiedzony dom w Polsce? YouTuber wszedł do środka i zamarł [WIDEO]

nawiedzony dom w polsce

Nawiedzony dom w Polsce? YouTuber wszedł do środka i zamarł. To, co tam przeżył, przeraziło go nie na żarty. Portal o2.pl opisuje mroczną przygodę, jakiej doświadczył jeden z członków ekipy „Last Urbex”. Co udało się zarejestrować na wideo, które później opublikowano w sieci? Czy w domu naprawdę może straszyć? Co sprawiło, że nagrywający nagle zaczął odczuwać bardzo złą energię płynącą z miejsca, w którym się znalazł? I w końcu – co stało się „nawiedzonym domu” przed laty i gdzie on się znajduje?

Nawiedzony dom w Polsce? YouTuber wszedł do środka i dosłownie zamarł. Co go tak przeraziło? Jest nagranie! [WIDEO]

Historie o nawiedzonych domach wiele osób traktuje z przymrużeniem oka. Jednakże, wiele z nich z pewnością miałoby opory przed wejściem do miejsca, które owiane jest złą sławą. O tym, z jakimi wiąże się to przeżyciami, na własnej skórze przekonał się jeden z członków ekipy „Last Urbex”. YouTuber udał się do pewnego domu, który okoliczni mieszkańcy uważają za nawiedzony. Przed laty wydarzyła się tam tragedia. Od tamtej pory nikt nie mógł przekonać się do posiadłości. Rzekomo miały się tam dziać dziwne, niewyjaśnione wręcz zjawiska.

Choć twórcy nie zdradzili, gdzie znajduje się nawiedzony dom – portal o2.pl przypuszcza, że chodzi o pewną posiadłość w Dąbrowie Górniczej. Mówi się, że dom przez lata miał potencjał na odremontowanie i ponowne zamieszkanie, ale nikt nie osiadł tam na dłużej. Nowi lokatorzy rzekomo mieli z niego wręcz uciekać. Co stało się w domu przed laty i co takiego udało się zarejestrować twórcom?

ZOBACZ TAKŻE: DRAMATYCZNE NAGRANIE Z GRANICY! SŁYCHAĆ MOCNY DIALOG POLSKICH I BIAŁORUSKICH ŻOŁNIERZY [WIDEO]

Przed laty w domu miało dojść do samobójstwa. YouTuber w środku usłyszał coś przerażającego…

Jak podaje o2.pl, okoliczni mieszkańcy mówią, że w domu przed laty powiesił się jego pierwszy lokator. Od tego momentu nikt nie zagrzał tam miejsca na dłużej. Mianowicie, wszyscy mieli twierdzić, że w domu dochodzi do niewyjaśnionych zjawisk.

Na odwagę zdał się członek ekipy „Last Urbex”, jednak szybko zrozumiał, że z posiadłością rzeczywiście nie wszystko jest w porządku. Na nagraniu padły następujące słowa:

Serce bije mi jak młot. Coś poruszyło tu jakimiś rzeczami. Zapewniam was, że nie ma tutaj nikogo. Teraz już sam mam pietra. […] Chyba zaczynam wierzyć tym ludziom.

Później stało się coś, co sprawiło, że nagrywający musiał się poddać i opuścić nasiąknięte mroczną energią miejsce. Wypowiedź YouTubera przytacza o2.pl:

Znowu to słyszę. Ja już opuszczę ten dom, bo naprawdę mam jakieś niemiłe odczucia związane z tym miejscem i z całą historią, która się tu wydarzyła.

Całe nagranie, o którym mowa, można zobaczyć poniżej. To materiał, który przyprawia o dreszcze, co potwierdzają widzowie kanału i osoby, które odważyły się go obejrzeć:

źródło: YouTube, o2.pl

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.