Namalowali maseczki na twarzy – teraz grozi im deportacja!

Namalowali maseczki na twarzach

Namalowali maseczki na twarzy, a filmik ze zdarzenia opublikowali w sieci. Zobaczyło go prawie 3,5 mln osób, w tym władze Bali, gdzie doszło do całej sytuacji. Parze grozi deportacja.

Blogerzy z USA namalowali sobie maseczki na twarzy

Kontrowersyjna i niebezpieczna sytuacja miała miejsce na Bali. Przebywająca tam blogerka ze Stanów Zjednoczonych nie została wpuszczona do lokalnego sklepu z powodu braku maseczki. Wówczas jej partner wpadł na pomysł, aby… namalować na twarzy maseczki. Co więcej, całą sytuacje postanowili nagrać i opublikować w mediach społecznościowych.

Nikt nie zauważył! Nawet ochrona. Nie mogę uwierzyć, że to działa – relacjonowała blogerka.

Film w ekspresowym tempie zyskał popularność i odtworzono go blisko 3,5 mln razy! Zobaczyli go nie tylko internauci z całego świata, ale również władze i policja Bali.

Film wzbudził spore kontrowersje. Pojawiło się mnóstwo krytycznych komentarzy, w których internauci pisali o braku odpowiedzialności oraz niestosowaniu się do obowiązujących restrykcji. Sprawą zajęły się służby Bali, a ponadto szef policji poinformował, że za popełniony czyn grozi im deportacja z kraju. Głos w sprawie zabrał również polityk Niluh Djelantik, który zarzucił im empatii i podkreślił, że z pandemii koronawirusa nie należy żartować.

ZOBACZ TAKŻE: ZORGANIZOWALI KONCERT NA 5000 OSÓB. WIADOMO, ILE SIĘ ZARAZIŁO – POZNAJCIE WYNIKI EKSPERYMENTU

Filmik pary wkrótce zniknął z sieci, a na jego miejscu pojawiło się nagranie z przeprosinami.

Jeszcze raz chcemy przeprosić za to, co zrobiliśmy i obiecujemy, że więcej tego nie zrobimy. Zachęcamy wszystkich w Indonezji i na Bali, aby zawsze nosili maskę dla naszego własnego bezpieczeństwa i zdrowia, abyśmy mogli pomóc Bali wrócić do normalnej turystyki – poinformowali

źródło: twitter.com, o2.pl

Magdalena C

Z wykształcenia inżynier produkcji. Miłośniczka podróży i dokumentów kryminalnych.