Dziwne organizmy pod lodami Antarktyki. Odkrycie naukowców wywołało konsternację…

Dziwne organizmy pod lodami

Dziwne organizmy pod lodami Antarktyki zostały odkryte przez brytyjskich naukowców. Co ciekawsze, jak do tej pory sądzono, że w tak odległych miejscach, z dala od otwartego zbiornika wodnego i przy minusowych temperaturach niemożliwe jest, aby żywy organizm sobie poradził. Tym samym pojawiło się więcej pytań niż odpowiedzi! Zobaczcie!

260 kilometrów od otwartego oceanu. 900 metrów pod powierzchnią lodowca, w rejonie Morza Weddella, brytyjscy naukowcy z British Antarctic Survey przeprowadzili badania, które ich zszokowały. Na wstępie musimy zaznaczyć, że Antarktyka jest jednym z tych miejsc na ziemi, które cały czas zaskakuje naukowców przeprowadzających tam badania. Jeżeli połączylibyśmy Niemcy, Włochy, Hiszpanie i Anglię, to i tak lodowy obszar Antarktyki będzie znacznie większy. Ciekawostką jest również to, że jak do tej poru naukowcom udało się jedynie zbadać obszar wielkości kortu do tenisa.

Okazuje się, że w morskich otchłaniach 900 metrów pod lodem żyją organizmy i nawet minusowa temperatura i brak pożywienia nie jest dla nich przeszkodą.

Zobaczcie również: Niebieskie psy w Rosji – zatrważający powód zmiany koloru ich sierści!

Dziwne organizmy pod lodami Antarktyki.

Pod powierzchnią Lodowca Szelfowego Filchner-Roone naukowcy za pomocą kamerki, zauważyli przyczepione do kamieni dziwne organizmy pod lodami Antarktyki. Swoim wyglądem przypominają gąbki, żyją w całkowitej ciemności i to w temperaturze przekraczającej -2 stopnie Celsjusza. W tak ekstremalnych warunkach, jak do tej pory naukowcy znaleźli naprawdę nieliczne gatunki zwierząt, które doskonale sobie z nimi radzą. Niemniej jednak, na tym etapie badań powstało więcej pytań niż odpowiedzi:

Nasze wyniki stawiają dużo więcej pytań, niż dają odpowiedzi. Jak one się tam znalazły? Czym się żywią? Jak długo tam są? Jak wiele z tych głazów nosi na sobie organizmy żywe? Czy to zwierzęta, które spotykamy też na powierzchni lodu, czy są zupełnie czymś innym? Co stałoby się z nimi, gdyby lód się zapadł?- pyta dr Huw Griffiths z British Antarctic Survey.

Jak również zaznaczył w swojej wypowiedzi, odkrycie to jest przykładem, że dzięki tak niezwykłym przypadkom badania naukowców są popychane w całkowicie nowym kierunku. Okazuje się, że morskie organizmy są idealnym przykładem tego, jak można dostosować się do ekstremalnych warunków.

Bez wątpienia odkrycie to przeczy teorii, która do tej pory była brana pod uwagę za słuszną. Według naukowców życie jest coraz mniej prawdopodobne im dalej od otwartych wód oraz im większa jest głębokość. Jest to pierwszy raz w historii, kiedy udało się znaleźć prymitywny organizm radzący sobie w tak odległym miejscu na świecie. Dziwne organizmy pod lodami Antarktyki bez wątpienia zmieniły postrzeganie tej mało znanej krainy.

 Źródło: Rmf.Fm, YouTube.