Japonia – spłonął zamek Shuri, który jest na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Niestety płomień pochłonął całą budowlę, zostawiając tylko szkielet. To był jeden z ważniejszych punktów Okinawy. Konstrukcja budowli była drewniana, co mogło mieć dodatkowy wpływ na czas pożaru.
Japonia – zamek z listy światowego dziedzictwa UNESCO
Jak podają media na całym świecie, w Japonii spłonął zamek Shuri, który znajdował się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Mieszkańcy uważali go za jeden z najważniejszych punktów. Pochodzący z XIV wieku posiadał drewnianą konstrukcję, co mogło mieć wpływ na prędkość rozprzestrzeniającego się ognia.
Jak podaje tvn24, ogień zauważyli pracownicy ochrony, co natychmiast poskutkowało wezwaniem odpowiednich służb. Jednak szybka reakcja nie pozwoliła na ocalenie obiektu.
A devastating fire destroyed most of Shuri Castle, a top tourist destination on the Japanese island of Okinawa and a World Heritage site https://t.co/N3ejBYAfFk
— The New York Times (@nytimes) October 31, 2019
Niestety z zamku pozostało tylko i wyłącznie rusztowanie. Patrząc na widok sprzed pożaru, przypominając sobie jak okazała i wspaniała była to budowla, może złamać się serce niejednego fana architektury. Zamek składał się z 5 części, w tym główna część, tak zwana Seiden, spłonęła doszczętnie.
ZOBACZ TAKŻE: RANKING MIAST Z NAJBARDZIEJ ZANIECZYSZCZONYM POWIETRZEM
Wstępnie przekazane informacje, że przyczyną pożaru mogło być przegrzanie instalacji alarmowej i mogło dojść do samozapłonu. Jak podaje Interia.pl, w przeszłości zamek przeżył pożar kilkukrotnie, między innymi w bitwie o Okinawe. Niestety widok spalonego zamku jest przytłaczający. Poniżej możecie zobaczyć wideo ze zdarzenia.
BREAKING VIDEO: Aerial footage shows significant damage at the Shuri Castle after fire ravaged the historic landmark pic.twitter.com/8A6Wtp7lt9
— News Breaking LIVE (@NewsBreaking) October 30, 2019
Tragedy struck this morning as major portion of the Shuri Castle complex in Naha, a historic symbol of Okinawa, burned to the ground. https://t.co/Mc7ulZrSBr pic.twitter.com/5igv8iRi0V
— The Japan Times (@japantimes) October 31, 2019