Jak obejść obostrzenia? W Czechach mężczyzna wyprowadził na spacer pluszowego psa

jak obejść obostrzenia

Jak obejść obostrzenia? W Czechach pewien mężczyzna wyprowadził na spacer pluszowego psa! Nie miał jednak szczęścia, gdyż błyskawicznie wpadł na patrol policji. Wszystko miało miejsce w tamtejszych Budziejowicach. Jak się okazuje – to nie pierwszy przypadek tego typu zachowań. Ludzie w różnych krajach próbowali kilkukrotnie nabrać policję w ten sposób. Najbardziej groteskowo było jeszcze w marcu w Rumunii, gdzie pewna osoba na spacer wyszła razem z rybą zamkniętą w plastikowej torbie. Funkcjonariuszom zatrzymany tłumaczył, że w ten sposób dostosowuje się do przepisu o wyprowadzaniu zwierząt domowych.

Jak obejść obostrzenia? W Czechach mężczyzna wyprowadził na spacer pluszowego psa! Natychmiast trafił na patrol policji

Obostrzenia w wielu krajach są niebywale uciążliwe dla lokalnej społeczności. Zamknięci w izolacji ludzie robią wszystko, aby choć na moment wyrwać się z domu i pospacerować na świeżym powietrzu. Jedne z ostrzejszych restrykcji panują w Czechach. Właśnie tam doszło do kuriozalnej sytuacji. Mianowicie, pewien mężczyzna postanowił obejść obostrzenia i mimo zakazu opuścić mieszkanie w godzinach wieczornych. Legalne jest to jednak tylko wtedy, gdy wyprowadzamy psa na spacer. A że krnąbrny mieszkaniec Budziejowic takowego nie miał, na przechadzkę wybrać się z pluszakiem.

jak obejść obostrzenia

Do pluszowego psiaka przywiązał smycz i dumnie podążał ze swoim pupilem głównym placem w Czeskich Budziejowicach. Wszystkim szybko jednak zainteresował się patrol policji, przechadzający się w pobliżu. Mundurowi nie dali się nabrać i podjęli działania wobec zatrzymanego. Jak podaje portal expats.cz, mężczyzna mimo wszystko szedł w zaparte:

Wyprowadzam tu psa, nie robię nic nielegalnego.

ZOBACZ TAKŻE: TADEUSZ RYDZYK WPADŁ W SZAŁ NA ANTENIE RADIA MARYJA! ZABRAŁ GŁOS NA TEMAT PROTESTÓW W POLSCE

Wyprowadził na spacer pluszowego psa, aby obejść obostrzenia – tym razem skończyło się na pouczeniu. W innych krajach policja nie była tak wyrozumiała, a pomysły jeszcze bardziej zaskakujące

Mimo złamań obostrzeń i próbie oszukania policji, mężczyzna miał sporo szczęścia. Ostatecznie skończyło się bowiem jedynie na pouczeniu i uświadomieniu, że to nie jest czas na tego typu żarty. Jak się jednak okazuje, podobne zagrywki ludzie stosowali choćby we Włoszech – jeszcze podczas pierwszej, wiosennej fali uderzenia koronawirusa.

Jednakże, najciekawszy przypadek próby obejścia obostrzeń pochodzi z Rumunii. Właśnie tam, jedna z osób wybrała się na spacer z rybką akwariową zamkniętą w plastikowej torbie. Zatrzymana przez policję, tłumaczyła, że nie robi nic nielegalnego – gdyż spacerowanie ze zwierzętami domowymi jest legalne. Wszystko skończyło się wysoką grzywną.

źródło: expats.cz

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.