Dzieci wpadły do zbiornika przeciwpożarowego – akcja ratunkowa

policjant zastrzelił

Jak wstępnie podają media, w Szczecinie doszło do nieszczęśliwego wypadku. Dwóch chłopców w wieku 12-14 lat wpadło do zbiornika przeciwpożarowego. Na miejscu pracowała policja, pogotowie ratunkowe oraz straż pożarna. Podobno jeden z chłopaków wpadł do zbiornika, natomiast drugi chciał go ratować. 

Dzieci wpadły do zbiornika przeciwpożarowego – akcja ratunkowa

Jak podaje portal tvn24, w Szczecinie niedaleko ulic 26 kwietnia i Twardowskiego doszło do nieszczęśliwego wypadku. Do zbiornika przeciwpożarowego wpadła dwójka chłopców w wieku 12-14 lat. Mł. asp. Przemysław Majer, rzecznik komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie przekazał informację o tym, iż dwaj chłopcy zostali podjęci ze zbiornika.

Co jeszcze, u chłopców doszło do zatrzymania krążenia, dlatego przeprowadzono reanimację, która trwała 30 minut. Ze wstępnych informacji wynika, że jeden z chłopców wpadł do zbiornika przeciwpożarowego, natomiast drugi chciał go uratować. Służby otrzymały wiadomość o konieczności pomocy od ich kolegi, który był obecny na miejscu zdarzenia.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: MAMA ZAMKNIĘTA NA BALKONIE PRZEZ 2-LETNIEGO SYNA

Przemysław Majer dodał, że „płetwonurkowie wyciągnęli dwóch chłopców w wieku 12-14 lat z wody. Zostali oni przekazani do zespołu ratowniczego. Następnie zostali przetransportowani do szpitala”.

Lekarze wciąż walczą o życie chłopców.

Płetwonurkowie przeszukali zbiornik. Nie znaleźli tam nikogo więcej, dlatego akcję zakończono. Jednak na miejscu działało 5 zastępów straży pożarnej. Dzięki szybkiej reakcji kolegi oraz współpracy służb, chłopcy trafili do szpitala.

Martyna T

Absolwentka Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu. Miłośniczka festiwali muzycznych oraz książek psychologicznych.