Straszliwa przepowiednia jasnowidza Glanca. Według jego wizji, nadchodzące lato dla wielu może okazać się ostatnim. Wojciech Glanc to według wielu, drugi po Krzysztofie Jackowskim najpopularniejszy jasnowidz w naszym kraju. Wcześniej sporo mówił o epidemii i mutacjach koronawirusa. Teraz zapowiada straszne wydarzenia, która mają zacząć się latem. Widzi w nich Bałtyk, skażenie oraz potężny wybuch. Najgorsza ma nadejść jednak dopiero jesienią. Jego słowa przyprawiają o gęsią skórkę.
Straszliwa przepowiednia jasnowidza Glanca. „Ostatnie lato” – coś strasznego wydarzy się nad Bałtykiem?
Wojciech Glanc podzielił się swoją straszliwą przepowiednią na najbliższe miesiące. Według wielu to drugi po Krzysztofie Jackowskim najsłynniejszy w Polsce jasnowidz. Mężczyzna znany może być między innymi z drugiej edycji popularnego niegdyś w Polsce „Big Brothera”. Swego czasu był brzuchomówcą, teraz natomiast zabrał się za przepowiadanie przyszłości. Co ciekawe, Glanc zebrał już całkiem pokaźną publikę, z którą dzieli się swoimi wizjami oraz przemyśleniami. Jak podaje Radio ZET, w przeszłości kilkukrotnie miał on trafnie przewidzieć wydarzenia z przyszłości (między innymi pandemię koronawirusa oraz jego mutacje).
Tym razem wizja Glanca przyprawia o dreszcze. Poruszył w niej temat skażenia Bałtyku, śmierci wielu osób oraz zobaczył postać Władimira Putina. Zacznijmy jednak od początku – jasnowidz widział Morze Bałtyckie, którego woda była brudna, skażona, wręcz świecąca. Wszystko mogło dziać się w okolicy Sopotu, było tam też wielu turystów.
Bardzo, bardzo, wręcz niebezpieczna woda w Bałtyku […] Takie błoto, które świeci w nocy, jakby to promieniowało czymś […] Słowa pojawiają się takie jak „tragedia na sopockim molo”.
Tragiczne wydarzenia mają nadejść na jesień. Co czeka Polskę i cały świat?
Portal Radia ZET dokładnie analizuje słowa jasnowidza. Jego wizje momentami są wręcz makabryczne i przypominają scenariusz filmu dla ludzi o naprawdę mocnych nerwach. Poruszony jest tam temat składania ofiar z ludzi i krwi, która spływa do Bałtyku. Wszystko w obecności boga Majów. Szczęśliwi turyści mają nie odczuwać, że zagrożenie czai się bardzo blisko. Dalej na stronie Radia ZET czytamy:
Bóstwo majów przybrało w wizji jasnowidza twarz duszącego się Władimira Putina.
Jasnowidz opowiadał też o wielkiej eksplozji. Wszystko ma mieć miejsce na wschodzie. W swojej wizji zauważył on coś, co przypomina grzyb atomowy, a wybuch może być skutkiem jakiejś potężnej broni. Glanc mówił też:
Dla wielu będzie to ostatnie lato. Pojawia mi się jakieś trzęsienie ziemi […] jakby zagotowała się woda.
Co natomiast czeka nas jesienią? Jasnowidz wspomina o… wojnie psychologicznej oraz „broni psychologicznej”. Ma to zastąpić konflikt zbrojny, jednak być bardzo dotkliwe w skutkach.
źródło. Radio ZET