Choroba dekompresyjna u nurków [ciekawostki, od ilu metrów]

Z każdym rokiem wzrasta zainteresowanie sportami ekstremalnymi. Jednym z nich jest nurkowanie, którego chce spróbować wielu amatorów pływania. Nic dziwnego, bowiem pod wodą możemy podziwiać bardzo ciekawe widoki. Należy jednak pamiętać, że ostrożności nigdy za wiele, szczególnie podczas wynurzania się z wody. Choroba dekompresyjna u nurków- sprawdź, co dzieje się z ciałem podczas nurkowania i wynurzania! 

Choroba dekompresyjna: co to jest? Od ilu metrów?

Choroba ta, dawniej zwana chorobą kesonową, dotyka osób które są narażone na bardzo gwałtowne zmiany ciśnienia. Zmiany takie mogą mieć miejsce, kiedy nurek wynurza się z wody w nieodpowiedni sposób. Choroba dekompresyjna może być bardzo niebezpieczna dla zdrowia, a czasami nawet zakończyć się śmiercią.

Choroba ta dzieli się na dwa typy występowania. Pierwszy typ choroby kesonowej jest zdecydowanie łagodniejszy. Objawia się on osłabieniem organizmu, swędzeniem skóry, bólem mięśni i licznymi zabarwieniami, które pojawiają się na ciele. Zwykle są one sine lub intensywnie czerwone. Drugi typ choroby jest zdecydowanie groźniejszy dla zdrowia. Człowiek może stracić świadomość, przestać oddychać, a także doprowadzić do niedowładu kończyn.

Aby uniknąć choroby dekompresyjnej konieczne jest odpowiednie wynurzanie się z wody! Nurkując należy pamiętać, że na nasze ciało w przypadku większych głębokości napiera bardzo duże ciśnienie. Oczywiście nurkując nie czujemy, że przy 40 metrach pod wodą ciąży na nas blisko 100 ton! Wszystko to dzieje się zgodnie z prawami fizyki, jednak nie możemy zapominać o stosowaniu się do tabel dekompresyjnych. Były one tworzone przez wiele lat przez specjalistów. Dzięki odpowiedzialnemu nurkowaniu możemy uniknąć choroby dekompresyjnej. 

Choroba dekompresyjna u nurków: pierwsza pomoc

Mimo wielu tabel i ostrzeżeń choroba dekompresyjna dalej zbiera swoje żniwa. Coraz więcej turystów interesuje się nurkowaniem. Co robić, jeśli choroba kesonowa daje objawy? Po pierwsze, zawsze należy powiadomić inną osobę. Najlepiej instruktora nurkowania, ale także partnera, czy ratownika. Nurek, który stracił przytomność musi być w trybie pilnym przewieziony do komory ciśnieniowej. Dzwoniąc po karetkę należy upewnić się, że jest wyposażona w butlę z tlenem.