Zakaz jazdy na motorze w niedziele i święta? Na taki szokujący pomysł wpadli nasi zachodni sąsiedzi – mowa rzecz jasna o Niemcach. Tamtejsi motocykliści są zbulwersowani i nie rozumieją, dlaczego redukcja hałasu w otoczeniu ma odbywać się jedynie ich kosztem. Bo jak się okazuje, chodzi właśnie o hałas. Według niektórych rządzących, jednoślady generują zbyt wiele decybeli i postanowiono tam zacząć walkę z tymże zjawiskiem. Czy pomysł Rady Federalnej wejdzie w życie? Inne kraje mogą wziąć przykład z Niemców!
Zakaz jazdy na motorze w niedziele i święta? Szokujący pomysł może wejść w życie – walczy o to niemiecka Rada Federalna
Pomysł na jaki wpadli rządzący w Niemczech, z pewnością nie spodoba się motocyklistom – a to dlatego, że uderza on właśnie w ich zamiłowania. Mianowicie, Rada Federalna obmyśliła plan, aby zakazać tam jazdy motocyklami w niedziele i święta. O całej sprawie informuje portal motohigh.pl. Wszystko ma tyczyć się zmniejszenia hałasu, jaki panuje na drogach. A właśnie motocykle uważane są za jedne z głośniejszych poruszających się tam pojazdów.
Jak podaje motohigh.pl, maksymalna wartość głośności – nawet dla motocykli – ma tam niebawem wynosić zaledwie 80 dB. Co natomiast będzie grozić za złamanie przepisów? Poza mandatem, policja będzie mogła nawet zająć pojazd, który nie spełnia ogólnie przyjętych norm.
Niemiecki rząd zdecyduje, czy jazda na motocyklu w niedziele i święta zostanie zakazana
Teraz całym projektem ma zajść się rząd Niemiec – od niego zależeć będzie, czy kontrowersyjny pomysł wejdzie w życie. Już teraz jednak motocykliści są zbulwersowani. Uważają, że zakazanie spełniania pasji i hobby – zwłaszcza w dni, gdy jazda na motorze sprawia najwięcej przyjemności – jest niedopuszczalne.
Pojawia się jednak pewien wyjątek. Jeśli zakaz rzeczywiście wszedłby w życie, po drogach w niedziele i święta mogłyby się poruszać niektóre motocykle. Chodzi jednak o maszyny zasilane energią elektryczną, które nie generują uciążliwego hałasu.
Czy śladami Niemiec pójdą inne kraje? Jak się okazuje, walkę z uciążliwym hałasem motocykli podjęła się także Austria. Tam w niektórych miejscach, głośność motorów od 10 czerwca tego roku nie będzie mogła przekraczać 95 dB.