Władze Iranu poinformowały o wprowadzeniu racjonowania benzyny oraz podwyżkach cen paliwa. Mohammad Bagher Nobakht z rządu oznajmił, że nadwyżka pieniędzy zostanie przekazana na pomoc dla 18 mln najbardziej potrzebujących rodzin. Zmiany mają również zapobiec nielegalnemu wywożeniu taniej benzyny do innych krajów.
Litr benzyny za 15 tys. rialów, czyli 1,37 zł
ZOBACZ TAKŻE: PGNIG WYPOWIEDZIAŁO UMOWĘ GAZPROMOWI
Walka z nielegalnym wywozem paliwa
W Iranie cena benzyny jest jedną z najniższych na świecie. Wynika to z tego, że kraj posiada ogromne złoża surowców. Co więcej, według amerykańskiej agencji rządowej Energy Information Administration Iran jest czwartym krajem na świecie co do wielkości rezerw ropy naftowej. W styczniu 2018 roku rezerwy tego kraju wynosiły 157 mld baryłek. W 2019 roku prezydent Iranu – Hasa Rowhani ogłosił odkrycie kolejnych ogromnych złóż ropy naftowej na południowym zachodzie kraju. Zwiększyło to rezerwy Iranu aż o jedną trzecią. Mimo to w kraju wciąż brakuje rafinerii, a te, które zachowują moce produkcyjne, borykają się z niedoborem części zamiennych. Iran dodatkowo jest mocno ograniczany przez nałożone sankcje. Dodatkowo, w 2018 roku Stany Zjednoczone przywróciły restrykcje gospodarcze wobec Iranu. Dotyczą one zakazu eksportu irańskiej ropy naftowej. To wszystko prowadzi do nielegalnego wywozu taniego paliwa do innych krajów. Władze postanowiły walczyć z tym, podwyższając ceny paliw oraz wprowadzając limity.