Walka o papier toaletowy w sklepie – co koronawirus robi z ludźmi? [WIDEO]

walka o papier toaletowy

Walka o papier toaletowy w sklepie – co koronawirus robi z ludźmi? W sieci pojawia się coraz więcej nagrań i zdjęć ze sklepów, pokazujących zachowania i postawę ludzi w czasach epidemii wirusa z chińskiego Wuhan. Regały w marketach stają się puste, brakuje przede wszystkim makaronu, ryżu, konserw i środków czystości. Co jednak najciekawsze, dużym zainteresowaniem cieszy się papier toaletowy. W niektórych krajach zwyczajnie zaczyna go brakować. Przykładem może być Australia. Wideo z tego, co dzieje się w tamtejszych marketach, można zobaczyć poniżej.

Zakupy a koronawirus – panika czy zdrowy rozsądek? Ludzie kupują na potęgę

Medialne, coraz to nowsze doniesienia o koronawirusie u niektórych powodują panikę. Choć wzywa się o zachowanie zdrowego rozsądku i stosowanie się do zaleceń rządu oraz Głównego Inspektoratu Sanitarnego, ludzie zaczynają działać na własną rękę. Odczuć można to już nawet w Polsce. Ze sklepowych regałów w tempie ekspresowym znika ryż i makaron. Gdzieniegdzie te produkty naprawdę trudno dostać. Podobnie jest z mydłem czy żelem antybakteryjnym. Sporym wzięciem cieszy się także spirytus. Społeczeństwo obawia się, że w razie jeszcze większych obostrzeń, sytuacja będzie na tyle poważna, że zrobienie zakupów stanie się trudne. Stąd takie a nie inne reakcje, które często są wyśmiewane.

ZOBACZ TAKŻE: 17 TYSIĘCY ZA DOBROWOLNE ZARAŻENIE KORONAWIRUSEM! NAUKOWCY POSZUKUJĄ ŚMIAŁKÓW, KTÓRZY ZGODZĄ SIĘ NA UDZIAŁ W EKSPERYMENCIE MAJĄCYM POZWOLIĆ IM POZNAĆ ZARAZĘ Z WUHAN. CZY GRA JEST WARTA ŚWIECZKI?

Walka o papier toaletowy, w roli głównej klienci! W sieci pojawiają się nagrania – zobacz wideo

W niektórych zakątkach świata panika sięgnęła tego stopnia, że ludzie zaczęli masowo wykupować papier toaletowy. Gdzieniegdzie mówi się nawet o kryzysie dotyczącym papieru. Tak jest między innymi w Australii. Tamtejsi YouTuberzy postanowili nagrać to, co dzieje się w tamtejszych marketach.

Ludzie nie dość, że wykupują papier na potęgę, to gdy go zabraknie – zwyczajnie o niego walczą, lub kradną go innym. Sytuacja jest bezprecedensowa. Kto wie, może to samo w niedługim czasie czeka nas w Polsce? Nasi rodacy potrafią stoczyć walkę na śmierć i życie podczas promocji – a co dopiero gdy znajdą się w obliczu epidemii? Nagrania z Australii można obejrzeć poniżej:

źródło zdjęcia: Facebook

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.