Ukradli samochód z 5-letnim dzieckiem w środku

ukradli samochód

Ukradli samochód z 5-letnim dzieckiem w środku! Do skandalicznej sytuacji doszło w Adelaide w Australii. Do oględzin samochodu z ogłoszenia zgłosiła się para – mężczyzna i kobieta wnikliwie sprawdzali pojazd, który rzekomo chcieli kupić. Nagle podjęli się próby kradzieży, nie zważając na to, że w pojeździe znajduje się 5-letnie dziecko właściciela. 

Ukradli samochód z 5-letnim dzieckiem w środku

Ta sytuacja może być przestrogą dla wszystkich osób sprzedających samochody. Jak się okazuje, nie wszyscy potencjalni nabywcy pojazdów są uczciwi i nie zawsze powinno im się ufać. Wszystko działo się w australijskim Adelaide. Pewien mężczyzna wystawił tam na sprzedaż kultowe Subaru WRX z 1998 roku. Wszystko przebiegało bez większych komplikacji do czasu jazdy próbnej. Właśnie wtedy złodzieje zastosowali sprytny trick, dzięki czemu pozbyli się właściciela pojazdu. Poprosili o zmianę kierowców, a kiedy sprzedający wysiadł z auta, potencjalny kupujący natychmiast odjechał. Złodzieje zapomnieli jednak o tym, że na tylnym siedzeniu znajduje się 5-letni synek właściciela pojazdu.

ZOBACZ TAKŻE: ZEBRA UCIEKŁA Z CYRKU I SPOWODOWAŁA WYPADEK NA AUTOSTRADZIE. POLICJANCI JĄ ZASTRZELILI

Dziecko wysadzili przy poboczu, samochód ukradziony. Policja szuka złodziei

Przerażony ojciec wdał się w pościg za złodziejami, jednakże nie miał szans ze sportowym pojazdem. Na szczęście jego 5-letniemu synkowi nic się nie stało – oszuści wraz z fotelikiem, wysadzili go kawałek dalej, przy poboczu. Dziecko było zdezorientowane, myślało, że wszystko jest żartem. Być może dobrze, że nie zdawało sobie sprawy z powagi całego zajścia.

Tamtejsza policja poszukuje teraz dwójki, która dopuściła się kradzieży. To osoby jasnej karnacji. Mężczyzna jest łysy i ma wiele tatuaży, natomiast jego kompanka ma blond włosy. Pojawiają się informacje, że mogą być niebezpieczni. Właściciel skradzionego pojazdu przyznał, że ich zachowanie było podejrzane. Pojawia się zatem pytanie – dlaczego za kierownicę swojego pojazdu dopuścił osoby, którym do końca nie ufał? Służby w Australii postawione są w stan najwyższej gotowości. Tamtejsze społeczeństwo jest zbulwersowane całym zdarzeniem. 

źródło zdjęcia: abc.net.au

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.