Szefowa porzuciła swojego pracownika w lesie! Szokujące fakty

Szefowa porzuciła swojego pracownika w lesie. Skutki niestety są tragiczne. 36-letni Ukrainiec pracował w zakładzie produkującym trumny w Jastrzębsku Starym. Mężczyzna podczas pracy zasłabł, jednak właścicielka nie kazała dzwonić po Pogotowie. Szokujące fakty całego zdarzenia. 

Co się stało z pracownikiem?

Jak podaje Gazeta Wyborcza, ofiarą był 36-letni mężczyzna, który przyjechał do Wielkopolski z okolic Śniatynia. Całe wydarzenie jest tragiczne w skutkach, gdyż odnaleziono ciało w lesie pod Skokami (powiat wągrowiecki). Mężczyzna miał na sobie rękawice pracownicze. Nie było przy nim ani telefonu ani dokumentów, natomiast zauważył je leśniczy, przy drodze. Teren lasu oddalony jest od zakładu aż o 125 kilometrów.

Dowody oraz wywiady środowiskowe, zaprowadziły funkcjonariuszy policji do zakładu, gdzie kolega ofiary poinformował o zaginięciu. Po wcześniejszym sprawdzeniu lokalnych zakładów pracy. Ze źródeł wynika, że właścicielka nie udzieliła pomocy poszkodowanemu. Podobno mężczyzna zasłabł w pracy i źle się poczuł. Inni pracownicy chcieli wezwać Pogotowie, jednak szefowa nie pozwoliła na to. Dodatkowo kazała wszystkim rozejść się do domów. Później, pracownicy zauważyli dziwny fakt. Mianowicie, że ich kolega zaginął i nie pojawiał się już w miejscu pracy.

Jaka kara za to grozi?

53-letniej kobiecie grozi kara 5 lat pozbawienia wolności – za nieudzielenie pierwszej pomocy oraz za nieumyślne spowodowanie śmierci. Szefowa porzuciła swojego pracownika w lesie, nie dając szansy na uratowanie jego życia.

Co ważne, zarzut może usłyszeć również jeden z kolegów ofiary. Dlaczego? Ponieważ ukrywał fakty i utrudniał śledztwo policjantom. Również pracował w zakładzie i został odnaleziony w Łomży w jednym z hosteli. Podobno wiedział o tym, co się stało jemu koledze, po czym się ukrywał i nikogo nie poinformował o zaistniałej sytuacji. W związku z tym jemu również grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Jak informuje Renata Bocheńska – Bejnarowicz, Prokurator Rejonowy w Wągrowcu, zostaną przeprowadzone dodatkowo badania toksykologiczne oraz histopatologiczne oraz sekcja zwłok. Niestety takie sytuacje lub podobne, w ciągu dalszym mają miejsce.

Martyna T

Absolwentka Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu. Miłośniczka festiwali muzycznych oraz książek psychologicznych.