Runął 9-piętrowy blok w Mołdawii! Spora cześć budynku legła w gruzach. Na szczęście dzięki bardzo sprawnej ewakuacji, obyło się bez ofiar. Nikt nie został także ranny, co wobec skali zdarzenia, jest sporym sukcesem. Całość zdarzenia udało się nagrać świadkom obserwującym tragiczne zdarzenia. Film można zobaczyć poniżej.

Runął 9-piętrowy budynek

Cała sytuacja miała miejsce w zeszłym tygodniu. 19 czerwca w jednej z mołdawskich miejscowości, doszło do katastrofy budowlanej. Jednakże budek już wcześniej dawał znaki, że niebawem może stać się coś niepokojącego. Zauważyli to miejscowi mieszkańcy, którzy błyskawicznie zdecydowali się na powiadomienie odpowiednich służb. Na ścianach pojawiały się pęknięcia, słychać było także tajemnicze odgłosy, dobiegające prawdopodobnie ze środka konstrukcji budynku.

Miejscowe władze błyskawicznie zarządziły ewakuację lokatorów tego, oraz innych, pobliskich budynków. Wszystko ze względu na to, że trudno było przewidzieć, w którą stronę przewróci się uszkodzony blok. W wyniku katastrofy, mógł on uszkodzić także inne, znajdujące się w jego pobliżu budowle.

Brak ofiar

Moment kiedy runął 9-piętrowy budynek, wyglądał naprawdę dramatycznie. Tak jak jednak wcześniej wspomniano, obyło się bez ofiar. Wszystko dzięki sprawnej ewakuacji oraz działaniom miejscowych służb ratunkowych. Z postawy społeczeństwa oraz właśnie służb bezpieczeństwa, bardzo dumny jest Igor Dodon, miejscowy prezydent.

Ratownicy z bloku zdołali wyprowadzić aż 46 osób, w tym 11 dzieci. Pokazuje to skalę zagrożenia. Mimo wszystko nadal przeszukuje się gruzy, jednak z Mołdawii dochodzą sygnały, że szczęśliwie nikogo tam nie znaleziono.

Runął 9-piętrowy budynek – WIDEO

Świadkowie oraz mieszkańcy którzy zostali ewakuowani z uszkodzonej konstrukcji, zgromadzili się wokół budynku, czekając na jego niechybny upadek. Ten w końcu nastąpił – dokładnie o godzinie 21:20. Wszystko zaczęło się właśnie od 9 piętra – ze znajdującego się tam balkonu, odpadły ramy okienne. Chwilę później pojawiło się ogromne pęknięcie, które efektem domina porwało w dół ogromna część budowli. Wszystko momentalnie pokryło się pyłem.

Wygląda na to, że reszta budynku będzie musiała zostać wyburzona. Pozbawione dachu nad głową rodziny, mają organizowane noclegi zastępcze. Do tej pory nie są znane dokładne przyczyny katastrofy.