Herbata, która żyje! Tego jeszcze nie widzieliście!

 

Gorąca herbata to napój, który towarzyszy nam praktycznie każdego dnia. Trzeba podkreślić, że cały biznes herbaciany kwitnie od lat, jednak tradycja parzenia herbaty praktycznie nie zmieniła się od dziesięcioleci.

To między innymi dlatego, niektóre firmy postanowiły ożywić nieco sposób parzenia herbaty i wprowadzić trochę świeżości do swojej oferty.

Poznajcie japońską firmę Ocean Teabag!

To właśnie ta marka wprowadziła do sprzedaży torebki w kształcie zwierząt. W ich ofercie możemy znaleźć torebki herbaty w kształcie ośmiornic, meduz oraz kilku zwierząt lądowych.

Herbata, która żyje!

Jednak to nie kształt torebek jest tutaj największą innowacją. Po zalaniu wrzątkiem, torebki wyglądają jakby pływały w Twoim kubku! Dzięki temu mamy wrażenie, że nasza herbata żyje!

Opakowanie takiej herbaty nie należy do najtańszych. W przeliczeniu na złotówki kosztuje około 60 złotych. Obecnie japońska firma składa się tylko z 10 osób, ale patrząc na rosnącą popularność jej produktów, bardzo prawdopodobne, że już wkrótce ulegnie ona powiększeniu.

Kształty torebek odpowiadają różnym gatunkom herbat. Przykładowo ta w kształcie ośmiornicy wypełniona jest herbatą Keemun, a ta w kształcie kałamarnicy czarną herbatą Pu-er z dodatkiem persymony (nawiązuje do atramentu z kałamarnicy).

Te dwa powyższe kształty cieszą się największą popularnością spośród całej oferty, jednak wariantów jest dużo więcej. Przykładowo można nabyć herbatę w kształcie pingwina (herbata rumiankowa).

Obecnie asortyment japońskiej firmy liczy ponad 50 unikalnych torebek herbaty. Kolejnym krokiem rozwoju firmy według właściciela Ocean Teabag będzie wprowadzenie świecących torebek oraz zwiększenie ilości unikalnych wzorów torebek.

Ktoś ma ochotę na herbatkę?

 

źródło zdjęć: brightside