Sprzedawali podróbki, wpadli w ręce policji. Mazowieccy funkcjonariusze wpadli na trop ogromnych ilości towarów, które nielegalnie były sygnowane logami znanych marek. W istocie były to podróbki oryginałów. W ich skład wchodziły perfumy, ale też odzież, obuwie czy choćby biżuteria. Wartość nielegalnych znalezisk jest ogromna – w sumie zatrzymano towar, który kosztuje łącznie około 10 milionów złotych.
Sprzedawali podróbki, wpadli w ręce policji. Ogromna wartość towaru
Podróbki na rynku były i są – ale czy będą? Jeśli tak, to z pewnością w zdecydowanie mniejszej ilości. A wszystko za sprawą mazowieckich policjantów, którzy namierzyli ogromne ilości podrobionych produktów. Jak się okazało, zabezpieczony przez nich towar jest wart blisko 10 milionów złotych. W jego skład wchodzą perfumy, ale też odzież, obuwie i biżuteria. Jak podaje portal tvn24.pl, w powiecie piaseczyńskim odkryto – bagatela – 11 tysięcy sztuk zegarków, tekstyliów i obuwia. Hurtowe ilości towarów były przechowywane na prywatnych posesjach.
ZOBACZ TAKŻE: WOJSKO USA POTWIERDZA PRAWDZIWOŚĆ NAGRAŃ Z UFO!
Zatrzymani to Ukrainiec oraz obywatel Armenii
Jak się okazało, zatrzymany który był odpowiedzialny za opisywane towary, pochodzi z Ukrainy. To 40-letni mężczyzna. Działania policji jednakże na tym się nie skończyły. Idąc dalszym tropem, udało ująć się także 20-letniego obywatela Armenii. Ten miał z kolei być złapany na gorącym uczynku podczas pakowania flakonów z perfumami. Ich z kolei policjanci zabezpieczyli aż 22 tysiące. Część była już przygotowana do sprzedaży. Sygnowane były nielegalnie znakami znanych marek.
Jak podaje tvn24.pl – obu mężczyznom postawiono zarzut obrotu towarami z zastrzeżonymi znakami towarowymi. Mianowicie, za takowe wykroczenie grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło zdjęcia: expresskaszubski.pl (poglądowe)