Putin rozmawiał z prezydentem Francji. Z jego ust padły naprawdę mroczne słowa w sprawie wojny. Niestety, nic nie wskazuje na to, aby dyktator zmienił swoje cele. To bardzo złe wieści dla Ukrainy. Mówiąc wprost, Władimir Putin w dalszym ciągu ma zamiar przejąć całą Ukrainę. Wygląda na to, że żadne kompromisy nie wchodzą w grę. Co jednak warte podkreślenia – rozmowa pomiędzy Emmanuelem Macronem a Putinem miała odbyć się na prośbę tego drugiego. Co jeszcze dyktator mówił prezydentowi Francji?
Putin rozmawiał z prezydentem Francji. Padły mroczne słowa w sprawie wojny
Interesujące wieści obiegły media. Mianowicie, prezydent Francji miał odbyć kolejną rozmowę z Władimirem Putinem – i zaznacza się, że wszystko na wyraźną prośbę tego drugiego. Podkreślał to premier Francji, Jean Castex, o czym informuje RMF24.pl. Media podają, że rozmowa miała trwać nawet 1,5 godziny. Co ważne, w ciągu ostatniego tygodnia (licząc od ataku na Ukrainę) – przywódcy Francji i Rosji rozmawiali już po raz trzeci. Obserwatorzy zwrócili uwagę na to, że Macron może być niejakim pośrednikiem w relacjach Putina i Zelenskiego.
Najgorsze jest jednak to, że dyskusja nie przyniosła zbyt dużych skutków. Z ust Putina miały paść mroczne słowa w odniesieniu do całej wojny. Mianowicie, jak czytamy w RMF24.pl – Prezydent Francji Emmanuel Macron przekazał, że „celem Władimira Putina jest przejęcie kontroli nad całą Ukrainą”.
Macron do Putina – „Będzie to kosztować pański kraj bardzo wiele”
Portal RMF24.pl przytoczył kilka wypowiedzi prezydenta Francji, jakie miały paść w rozmowie z Władimirem Putinem. Jeden z przedstawicieli francuskich władz miał dokładnie zacytować wypowiedź Emmanuela Macrona, prosząc przy tym o anonimowość. Putin miał usłyszeć, że wywołanie wojny będzie dużo kosztować jego kraj:
Będzie to kosztować pański kraj bardzo wiele. Będzie on zupełnie odizolowany, osłabiony i obłożony sankcjami przez bardzo długi czas. – czytamy w RMF24.pl
O tym, że strefa konfliktu jest wyjątkowo niekorzystna, mówił też francuski premier:
Zdaje się, że Putin okopał się na swoich pozycjach, tj. żądaniach demilitaryzacji Ukrainy i jej kapitulacji.
Niestety nie widać perspektyw, aby dyktator z Rosji zmienił swój pogląd na całą sprawę…
źródło: RMF24.pl