Rosyjski milioner Alexander Konanykhin wyznaczył nagrodę w wysokości miliona dolarów dla osoby, która schwyta Władimira Putina. Zaznaczył, że przywódca Federacji Rosyjskiej może być martwy lub żywy.
ZOBACZ TAKŻE: POLACY WZYWANI DO SŁUŻBY WOJSKOWEJ? POJAWIŁY SIĘ SMS-Y, MON WYJAŚNIA
Rosyjski milioner wyznaczył nagrodę na schwytanie Putina
O wojnie rosyjsko-ukraińskiej nieprzerwanie informują media z całego świata. Przywódca Federacji Rosyjskiej przez atak na Ukrainę cieszy się (delikatnie mówiąc) niechlubną sławą. Rządom Władimira Putina sprzeciwiają się nawet sami Rosjanie, który tuż po rozpoczęciu agresji na Ukrainę tłumnie wyszli na ulice protestować.
Poczytania Putina mocno nie spodobały się również Alexandrowi Konanykhinemu, rosyjskiemu biznesmenowi i milionerowi, który wyznaczył nagrodę za schwytanie Putina. Mężczyzna zaoferował milion dolarów za schwytanie przywódcy Rosji. Początkowo do postu była dołączona grafika, na której widniał napis: „Poszukiwany żywy lub martwy”, jednak ostatecznie serwis ją usunął.
„Obiecuję zapłacić 1 000 000 $ oficerowi (oficerom), który spełniając swój konstytucyjny obowiązek, aresztuje Putina jako zbrodniarza wojennego zgodnie z prawem rosyjskim i międzynarodowym. Putin nie jest rosyjskim prezydentem, bo doszedł do władzy w wyniku specjalnej operacji wysadzania budynków w Rosji. Później łamał konstytucję, nie przeprowadzał wolnych wyborów i mordował swoich przeciwników. Będę dalej pomagał Ukrainie w jej bohaterskich wysiłkach, by nadal heroicznie przeciwstawiali się zbrodniczemu atakowi Putina” – napisał na Facebooku Konanykhin.
Kim jest Alexander Konanykhin?
Alexander Konanykhin to rosyjski biznesmen, obecnie mieszkający w Stanach Zjednoczonych. W latach 90. założył bank, a niedługo później postanowił opuścić Rosję. Z informacji przekazanych przez The Independent dowiadujemy się, że Konanykhin był oskarżany o zdefraudowanie ośmiu milionów dolarów z Rosyjskiego Banku Giełdowego. Ostatecznie nie został skazany przez rosyjski sąd, za to otrzymał azyl polityczny w Stanach Zjednoczonych.
źródło: facebook.com, rmf24.pl, The Independent, zdjęcie – pixabay.com
