Putin potwierdza: Rosja w posiadaniu innowacyjnej broni! Jak podaje portal RMF24.pl, powołując się na rosyjską telewizję państwową – chodzi konkretnie o nowy typ broni hipersonicznej. Przywódca Rosjan miał powiedzieć w jednym z wywiadów, że jego kraj obecnie jako jedyny na świecie dysponuje takim arsenałem. W dodatku zapewnił, że kiedy inne kraju w końcu wejdą w posiadanie broni hipersonicznej – Rosja będzie już dysponować osprzętem, który skutecznie takowe pociski odeprze.
Putin potwierdza: Rosja w posiadaniu innowacyjnej broni. Chodzi o pociski hipersoniczne
Bardzo interesujące informacje dobiegają prosto z Rosji. Jak się okazuje, tamtejszy naród jest w posiadaniu innowacyjnej broni, której prawdopodobnie nie mają jeszcze żadne inne mocarstwa na świecie. O wszystkim w rosyjskiej telewizji państwowej mówił Władimir Putin, o czym na łamach swojego portalu pisze RMF24.pl.
Jak przyznał Putin, chodzi o broń hipersoniczną. Według rosyjskiego przywódcy, aktualnie na świecie jedynie jego kraj dysponuje taką technologią. Nie wykluczył on jednak, że w przyszłości także inne mocarstwa będą w jej posiadaniu. Zapowiedział przy okazji, że nawet jeśli do tego dojdzie – w tym czasie Rosja będzie miała już systemy, które skutecznie obronią kraj przed tego typu pociskami.
„Obecnie nikt nie jest w stanie stawić oporu pociskom hipersonicznym”
Putin wypowiadając się o broni hipersonicznej jest bardzo pewny swego. Uważa, że w obecnej sytuacji daje to jego państwu zdecydowaną przewagę nad innymi mocarstwami. Jego słowa cytuje portal RMF24.pl, a brzmią one następująco:
Wydaje mi się, że zdołamy przyjemnie zdziwić naszych partnerów tym, że gdy oni zyskają tę broń, to my najprawdopodobniej będziemy mieli środki jej zwalczania.
Prezydent Rosji dodał, że w tej chwili nikt na świecie nie jest w stanie przeciwstawić się broni hipersonicznej.
Co ciekawe, Putin nie omieszkał także skrytykować Stanów Zjednoczonych za sytuacje, które w ostatnim czasie miały tam miejsce. Rosjanin uznał, że dla tamtejszych partii politycznych ważniejsze są własne interesy, niż dobro ogółu.
źródło: RMF24.pl