Przelot przez oko huraganu Dorian – łowcy huraganów w sieci opublikowali niesamowite nagranie pokazujące ich przelot przez oko potwora, który siał spustoszenie na Bahamach. Potężny cyklon był nieubłagany, zebrał wiele ofiar śmiertelnych, nie mówiąc już nawet o szkodach materialnych. Przerażającym zjawiskiem pogodowym przez kilka dni żył cały świat. Dorian na szczęście ustępuje, jednakże warto jeszcze raz zobaczyć to straszne, jednakże fascynujące z punktu widzenia meteorologicznego zjawisko. Poniżej nagranie.

Przelot przez oko huraganu Dorian – niesamowite nagranie

Łowcy huraganów przez ostatnie dni mieli ręce pełne roboty, ale i także wielkie pole do popisu. Zebrany przez nich materiał może okazać się nieoceniony w jeszcze lepszym poznaniu niszczycielskiej siły. Być może też, dzięki temu, wiedza zebrana podczas badań nad faktycznym huraganem – uznajmy to wiedzą praktyczną – przyczyni się do podniesienia bezpieczeństwa w przyszłości. Kto wie, może doczekamy czasów, gdy okiełznanie natury w choć niewielkim stopniu będzie możliwe. W sieci pojawiło się kapitalne nagranie, pokazujące przelot przez oko huraganu Dorian. Wszyscy zainteresowani tematyką, po prostu muszą to zobaczyć. Wideo:

Huragan traci na sile, jednakże liczba ofiar wzrasta

Wyspy na Bahamach musiały stanąć oko w oko z Dorianem w jego największej niszczycielskiej postaci. Dopiero teraz nadchodzą pierwsze doniesienia o potężnych zniszczeniach, jakie tam nastąpiły wskutek przejścia cyklonu. Niestety, ale coraz bardziej tragiczny jest także bilans ofiar. Wiele osób uważanych jest także za zaginione. Już teraz potwierdza się informację o przynajmniej ponad 20 ofiarach anomalii pogodowych.

Huragan jeszcze dziś nad ranem nieco przybrał na sile, jednakże już teraz wiadomo, że nie powinien wyrządzić tak poważnych szkód, jak dotąd. Dodatkowo niemal pewne jest, że ominie on wybrzeże Stanów Zjednoczonych. W najgorszym razie wystąpi tam on jako burza tropikalna.

Odbudowanie strat może zająć lata. Nagrania z wysp które dotknął kataklizm przyprawiają o dreszcze. Tereny te są niemal całkowicie zrównane z ziemią. Na wyspy ogromna siła wiatru a także deszczu oddziaływała bardzo długo – a to przez to, że Dorian przemieszczał się niezwykle wolno, był wręcz huraganem stacjonarnym. 

ZOBACZ TAKŻE: WÓDKA W POLSCE KUPOWANA CORAZ CHĘTNIEJ? WYNIKI SĄ ZAKAKUJĄCE