Pracownik szpitala w San Jose przebrał się za choinkę, aby rozweselić przebywających w szpitalu pacjentów. Niestety nie wiedział, że jest chory na koronawirusa i w efekcie rozprzestrzenił wirusa na oddziale intensywnej terapii. 44 osoby zachorowały, a jedna zmarła.
Przebrał się za choinkę i zaraził 44 osoby
Do niebywałego wydarzenia doszło w szpitalu w San Jose w stanie Kalifornia. Jeden z pracowników postanowił podnieść na duchu przebywających w placówce pacjentów. W związku z tym zdecydował się przebrać w… choinkę. Dokładnie w Boże Narodzenie ubrał strój dmuchanej choinki i wyruszył na spacer po szpitalu. Okazało się, że przebrany pracownik był zakażony koronawirusem i rozsiewał go dalej.
Oczywiście jest to bardzo nietypowa sytuacja, w której pracownik działał w dobrych intencjach, ale bez wcześniejszego ustalenia lub zgody – tłumaczyła wiceszefowa szpitala, Irene Chavez.
W efekcie zaraził 44 pracowników w tym kobietę pracującą w rejestracji, która zmarła. Zdaniem ekspertów, wentylator znajdujący się w kostiumie mógł rozprzestrzenić kropelki z koronawirusem po całym oddziale intensywnej terapii. Warto dodać, że w szpitalu przebywali wówczas pacjenci z Covid-19.
Szanując prywatność pacjentów i ich rodziny nie mamy żadnych dodatkowych informacji do przekazania. Nasze myśli i modlitwy kierujemy do osób dotkniętych tą straszną stratą. Zapewniamy wsparcie naszym pracownikom w tym trudnym okresie – czytamy w oświadczeniu szpitala wysłanym do lokalnej telewizji KTVU.
This is the air powered costume an employee wore in the Emergency Dept.of Kaiser Permanente San Jose Medical Center Xmas day to spread cheer. Turns out employee unknowingly had covid , now 43 employees have covid .Kaiser investigating if costume blower helped spread the virus. pic.twitter.com/DLLi8z5e2T
— Marianne Favro (@mariannefavro) January 3, 2021
ZOBACZ TAKŻE: MROCZNA STRONA PROGRAMU „NASZ NOWY DOM” – SĄSIEDZI NAPRAWDĘ TO ROBIĄ!
Każdy przypadek narażenia [na zarażenie koronawirusem – przyp. red.] był nieintencjonalny i zupełnie przypadkowy, ponieważ dana osoba nie miała objawów COVID-19 i starała się tylko podnieść na duchu swoje otoczenie w niezwykle stresującym okresie – wyjaśnił rzecznik Centrum Medycznego Kaiser Permanente w San Jose.
źródło: twitter.com, rmf24.pl