Polak uratował dwie dziewczynki na plaży w Hiszpanii –

We wtorek na jednej z plaż w Hiszpanii doszło niestety do tragicznej sytuacji. Polak uratował dwie nieletnie dziewczynki, jednak sam nie przeżył. Z wody wyciągnęli go surferzy, natomiast akcję ratunkową kontynuowali lekarze w szpitalu. Ten bohaterski czyn mógł skończyć się inaczej. 

Polak uratował dwie dziewczynki

Jak podaje portal tvn24, we wtorek na hiszpańskiej plaży Segur de Calafell, 40-letni Polak dokonał bohaterskiego czynu. Wszystko byłoby idealne, gdyby nie fakt, że poświęcił tym swoje życie. Problem jest taki, że ludzie ciągle kąpią się pomimo zakazu i jest to nadal walka z wiatrakami…W każde wakacje słyszy się jak turyści nie przejmują się czerwoną flagą i wchodzą do wody, gdzie czeka na nich sporo zagrożeń. Chociażby silne fale i niebezpieczne wiry wodne.

Niestety, w Hiszpanii w tym tygodniu nie mogliśmy liczyć na dobre zakończenie, gdyż dwie nieletnie dziewczynki weszły do wody, pomimo zakazu. Nie trzeba było długo czekać na to, aby zaczęły się topić. W związku z tym, mężczyzna wskoczył do wody, chcąc je uratować. Skutki akcji były tragiczne, gdyż Polak zaczął również się topić, dziewczynki wyszły o własnych siłach z wody.

Surferzy obecni na plaży wyciągnęli go z wody i podobno jeden z nich przetransportował mężczyznę na desce na brzeg. 40-latek trafił do szpitala, jednak w czwartek lekarze poinformowali o jego śmierci. Na plaży, gdzie doszło do nieszczęśliwego wypadku, nie było ratowników, tylko czerwona flaga.

Bohaterską postawą wykazali się surferzy, jak i Polak przebywający tam prawdopodobnie na wakacjach.

Martyna T

Absolwentka Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu. Miłośniczka festiwali muzycznych oraz książek psychologicznych.