Pojawiło się na polskiej granicy! Czy to znak? [FOTO]

pojawiło się na polskiej granicy

Pojawiło się na polskiej granicy! Czy to znak? W mediach społecznościowych Ministra Obrony Narodowej pojawiły się bardzo ciekawe zdjęcia z polsko-rosyjskiej granicy. Mariusz Błaszczak na Twitterze wszystko okrasił wymownym opisem. Post budzi wielkie zainteresowanie, ale u niektórych także obawy. O co dokładnie chodzi? Szczegóły oraz zdjęcia poniżej.

Pojawiło się na polskiej granicy! Czy to znak? [FOTO]

Wojna na Ukrainie trwa już rok. Przez ostatnie 12 miesięcy Rosja bezskutecznie próbuje złamać ukraińską obronę. Putin argumentuje, że interwencja na Ukrainie jest uzasadniona ze względu na potrzebę ochrony rosyjskojęzycznych mniejszości przebywających w tymże kraju. Istnieje uzasadniona obawa, że konflikt przeleje się na inne kraje. Bardzo blisko centrum krwawych wydarzeń jest Polska. Jak informuje Minister Obrony Narodowej, przy granicach z Rosją i Białorusią zaczynają pojawiać się specjalne zabezpieczenia. Na Twitterze Mariusz Błaszczak napisał:

Rozpoczęliśmy prewencyjną rozbudowę zabezpieczeń na granicy z Rosją i Białorusią. To element naszej strategii obrony i odstraszania. Pierwsze umocnienia są już rozmieszczane na granicy z Obwodem Kaliningradzkim.

Wpis okrasił zdjęciami, na których widać zabezpieczenia ustawione na granicach:

ZOBACZ TAKŻE: Tyle zapłacisz teraz za cheesburgera w McDonald’s! Podwyżka ceny to już fakt

Wpis cieszy się ogromną popularnością. Nie brakuje jednak głosów krytyki

Wpis Ministra Obrony Narodowej cieszy się ogromną popularnością, ale wiele komentarzy zawiera głosy krytyki. Według internautów, powyższe zabezpieczenia nie wyglądają zbyt poważnie i mogą nie stawić realnej przeszkody dla potencjalnego agresora. Jeden z komentarzy, który cieszy się największym zainteresowaniem, brzmi następująco:

Myślałem, że to fake i przyszedłem się upewnić, że to nie jest rosyjska dezinformacja. Proszę niech Pan powie, że ktoś się Panu włamał na konto i że to nieprawda.

Pokazuje to, że wpis Mariusza Błaszczaka nie został zbyt dobrze odebrany przez wiele osób.

źródło: Twitter; foto: Twitter