PILNE! Rząd wprowadza nowe obostrzenia! Właśnie odbyła się konferencja z udziałem Premiera Mateusza Morawieckiego oraz Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego. Podano na niej, że w Polsce wprowadza się kolejne radykalne kroki, mające za zadanie powstrzymanie szalejącej epidemii. Teraz domy opuścimy tylko w kilku konkretnych sytuacjach. Zmiany czekają także komunikację miejską. Nie będzie można gromadzić się także w więcej niż dwie osoby – nie dotyczy to jednak rodzin.
PILNE! Rząd wprowadza nowe obostrzenia, z domu wyjdziemy tylko w nielicznych sytuacjach. Zmiany w komunikacji miejskiej, zakaz gromadzenia się w liczbie powyżej dwóch osób
W Polsce rząd zdecydował się wprowadzić kolejne obostrzenia dotyczące sytuacji związanej z koronawirusem. Na specjalnie zwołanej konferencji, o wszystkim poinformował Premier Mateusz Morawiecki oraz Minister Zdrowia Łukasz Szumowski. Obaj panowie odnieśli się do aktualnej sytuacji i poinformowali o kolejnych krokach, które zostaną wprowadzone w ciągu najbliższych godzin. Najważniejsze zmiany dotyczą zmian w ograniczeniu poruszania się. Teraz z domu wyjść można będzie tylko do sklepu, apteki, pracy lub na spacer z psem. Wstępnie podaje się, że nowe reguły mają obowiązywać przynajmniej do 11 kwietnia. Do tego zapowiedziano, że zmiany nastąpią także w komunikacji miejskiej – tam ma zostać ograniczona ilość miejsc (dostępna tylko połowa miejsc siedzących). Pojawi się też zakaz gromadzenia się w liczbie powyżej dwóch osób (nie tyczy się to rzecz jasna rodzin).
„Jeśli nie ograniczymy kontaktów do maksimum, nie ograniczymy liczby chorych, nie uratujemy ludzkich żyć”
Powyższe słowa na konferencji wypowiedział Minister Zdrowia Łukasz Szumowski. Ich wydźwięk jest bardzo stanowczy i powinien trafić do wielu osób, które o dziwo nadal lekceważą zalecenia i zagrożenie związane z pandemią koronawirusa.
Wzmożone mają być kontrole policji, a karanie osób nie stosujących się do zaleceń – bezwzględne. Tylko to pozwoli na zachowanie dyscypliny, którą większość obywateli i tak bardzo skutecznie stosuje. Najbliższe dni będą niezwykle ważne, ale i trudne – o czym na konferencji zapowiadali przedstawiciele rządu.
