Patodeweloperka kwitnie w najlepsze. 11-piętrowy budynek powstanie 4 metry od okien mieszkańców

Patodeweloperka

Patodeweloperka ma się w Polsce bardzo dobrze. Powiększająca się betonoza, liczne mikroapartamenty i stale rosnące ceny mieszkań to dopiero początek. Tym razem pewien deweloper postanowił zbudować 11-piętrowy budynek mieszkalny i usytuować go zaledwie 4 metry od okien mieszkańców sąsiedniego bloku. Kontrowersji nie brakuje, a głos w sprawie zabrali nie tylko urzędnicy miejscy, ale również przedstawicielka dewelopera.

Patodeweloperka na warszawskiej Woli

W stolicy nowe budynki pojawiają się jak grzyby po deszczu. Powoli kończą się wolne grunty, dlatego bloki zaczynają powstawać w coraz bardziej nietypowych miejscach. Osiedla się rozrastają, powstają nowe, a chętnych do kupna nieruchomości wciąż przybywa.

Okazuje się, że na warszawskiej Woli patodeweloperka ma się całkiem nieźle. Pewien deweloper postanowił wybudować 11-piętrowy budynek mieszkalny tuż obok istniejącego już bloku. Okna mieszkańców od nowej inwestycji ma dzielić zaledwie 4 metry.

Wiedzieliśmy, że coś pewnie powstanie na tym skwerze. Ale myśleliśmy, że może jakiś niski budynek administracyjny, bo kiedyś to był miejski grunt. Do głowy nam nie przyszło, że można tu zbudować 11-piętrowy blok, oddalony od naszych okien o zaledwie cztery metry – powiedziała w rozmowie z Gazetą Wyborczą mieszkanka istniejącego już budynku.


ZOBACZ TAKŻE: PATOWYNAJEM WE WROCŁAWIU – 12 METRÓW KWADRATOWYCH ZA 1200 ZŁ. UBIKACJA I KABINA PRYSZNICOWA W… KUCHNI! [ZDJĘCIA]

Kontrowersji jest wiele. Mieszkańcy obawiają się o swoją prywatność, a przede wszystkim o brak światła słonecznego. Głos w sprawie tej nietypowej inwestycji zabrali urzędnicy miejscy, którzy twierdzą, że dwukrotnie odrzucono projekt budowy budynku, natomiast wojewoda mazowiecki uchylił się od tej decyzji. Dokładny i pełen projekt budynku ma być gotowy do 23 września.

Jak dowiadujemy się z serwisu innpoland.pl, o sprawie wypowiedziała się również przedstawicielka dewelopera, Danuta Gugała, która poinformowała:

Planowany budynek mieszkalny wielorodzinny spełnia warunki naturalnego oświetlenia i przesłaniania zgodnie z warunkami technicznymi.

Ponadto Gugała dodała, że informacja dotycząca 4-metrowej odległości między budynkami jest „nieprecyzyjna”. Jak należy to rozumieć? Trudno powiedzieć, ponieważ na ten temat nie udzielono żadnych konkretnych odpowiedzi.

 

źródło: Gazeta Wyborcza, innpoland.pl

Magdalena C

Z wykształcenia inżynier produkcji. Miłośniczka podróży i dokumentów kryminalnych.