Opłata za apostazję? Duchowny zażądał przelewu, ponieważ jego „samochód na wodę nie jeździ”!

Opłata z apostazję

Do szokującej sytuacji doszło w parafii Niepokalanego Serca Maryi w Otwocku. Mieszkaniec miasta zdecydował się całkowicie porzucić religię i dokonać apostazji, jednak duchowny zażądał od mężczyzny pieniędzy. Swoją decyzję argumentował dojazdem do kurii. Warto podkreślić, że opłata za apostazję jest niezgodna z prawem, a procedurę reguluje Dekret Ogólny Konferencji Episkopatu Polski.

Opłata za apostazję

Apostazja to całkowite porzucenie religii. Procedurę tą reguluje Dekret Ogólny Konferencji Episkopatu Polski w sprawie wystąpień z Kościoła oraz powrotu do wspólnoty Kościoła z 2016 roku. Aby odstąpić od kościoła należy mieć ukończone 18 lat. Należy również osobiście zgłosić się do parafii zamieszkania i przygotować pisemne oświadczenie zawierające: dane personalne, datę i miejsce chrztu, wyjaśnienie swojej decyzji, informację o dobrowolności dokonania aktu oraz własnoręczny podpis. Potrzebne jest także świadectwo chrztu, jeżeli nie jest to parafia, w której odbył się chrzest i dokument tożsamości. Z przygotowanymi dokumentami należy zgłosić się do proboszcza, który ma prawo podjąć próbę przekonania do zmiany decyzji. Warto podkreślić, że dokonanie apostazji jest całkowicie darmowe.

ZOBACZ TAKŻE: SZOKUJĄCE HISTORIE Z KATECHEZ – KRWAWIĄCA HOSTIA, PIEKŁO I GOTOWANIE W SMOLE!

Niepokojąca sytuacja miała miejsce w Otwocku, a dokładniej w parafii Niepokalanego Serca Maryi, gdzie jeden z mieszkańców zdecydował się na odejście od kościoła. Okazuje się, że duchowny zażądał opłaty za apostazję. Należy podkreślić, że działanie to nie jest zgodne z prawem. Ksiądz argumentował, że opłata jest mu potrzebna, bo jak sam stwierdził, musiał dojechać do kurii, a jego samochód nie jeździ na wodę. Jak relacjonuje niedoszły apostata:

Zapytałem też, kiedy dostanę informację zwrotną, na co ksiądz odparł, że nie wcześniej niż po uzyskaniu przelewu z ofiarą. Zdziwiłem się, bo pobieranie za to pieniędzy jest niezgodne z prawem. Na co proboszcz odpowiedział, że samochód, którym będzie musiał pojechać do kurii w tej sprawie, przecież nie jeździ na wodę.

 

źródło: innpoland.pl, prawo.pl

Magdalena C

Z wykształcenia inżynier produkcji. Miłośniczka podróży i dokumentów kryminalnych.