Eksplozja w laboratorium testującym obecność koronawirusa. Czy jest się czego obawiać?

eksplozja w laboratorium

Eksplozja w laboratorium testującym obecność koronawirusa! Do niepokojącego zdarzenia doszło dziś nad ranem w Holandii. Wybuch był na tyle silny, że w centrum badawczym zniszczył wszystkie szyby okienne. Już teraz mówi się, że podłożono tam ładunek. Na szczęście nikt poważnie nie ucierpiał. Policja od rana poszukuje sprawców. Co mógł oznaczać atak i jakie mogą być jego skutki? Wieść o eksplozji w centrum koronawirusowym odbiła się szerokim echem na świecie i wprawiła wiele osób w osłupienie. Czy jest się czego obawiać?

Eksplozja w laboratorium testującym obecność koronawirusa. Czy jest się czego obawiać?

Eksplozja w laboratoryjnym centrum, zajmującym się testowaniem na obecność koronawirusa! Do niebezpiecznego zajścia doszło dziś w godzinach porannych w Holandii – w konkretniej rzecz ujmując w mieście Bovenkarspel. Wszytko miało stać się tuż przed godziną 7:00, gdy centrum właśnie się otwierało. Wybuch był na tyle silny, że wszystkie okna budynku pozbawił szyb. Na szczęście nikt nie ucierpiał w wyniku tego zdarzenia. Niemniej jednak zrobiło się niezwykle niebezpiecznie. Już teraz wiadomo, że pod centrum podłożono ładunek. Kto jednak odpowiada za atak? Miejscowa policja już prowadzi działania zakrojone na szeroką skalę, które mają za zadanie ustalić sprawców eksplozji.

Pracujący na miejscu strażacy szybko wykluczyli element wypadku, gdyż na początku podejrzewano, że być może doszło do wybuchu gazu. Te przypuszczenia jednak szybko zdementowano. Pojawia się natomiast zasadnicze pytanie – czy w wyniku eksplozji w centrum związanym z badaniami nad koronawirusem, jest się czego obawiać?

ZOBACZ TAKŻE: WYKŁADOWCY NIE WYCISZYLI MIKROFONÓW! SKANDAL NA POLSKIEJ UCZELNI. WIADOMO O CZYM ROZMAWIALI – NAGRANIA POJAWIŁY SIĘ W SIECI. „TAK TRAKTUJE SIĘ STUDENTÓW”

Najważniejsze pytanie brzmi – czy jest się czego obawiać po wybuchu w centrum badawczym koronawirusa?

Eksperci zajmują się teraz ustaleniem, co dokładnie wybuchło. Pojawiają się także spekulacje, dlaczego akurat ten obiekt został zaatakowany. Niektórzy wiążą to ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi. RMF podaje, iż postrzega się je jako referendum określające, jak miejscowy rząd radzi sobie z epidemią.

Nie pojawiają się jednak informacje, jakoby całe zdarzenie miało okazać się niebezpieczne z punktu widzenia rozprzestrzenienia się koronawirusa. To z pewnością uspokaja wiele osób.

źródło: RMF24.pl, Twitter

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.