Nowe fakty w sprawie zatrzymania Gienka z Plutycz – Andrzej wydał ważny apel! [WIDEO]

Nowe fakty w sprawie zatrzymania Gienka z Plutycz

W ostatnich dniach nie milkną głosy w sprawie zatrzymania Gienka z Plutycz, znanego z programu Rolnicy. Podlasie. Do sieci wyciekło niepokojące nagranie, które wzbudziło niemałe emocje. Okazuje się, że Gienek wrócił już do domu i na jaw wyszły nowe fakty. Rolnik opowiedział co spotkało go w areszcie, a Andrzej wydał ważny apel. Poznajcie szczegóły!

Nowe fakty w sprawie zatrzymania Gienka z Plutycz

Kilka dni temu w serwisie YouTube pojawiło się kontrowersyjne nagranie z zatrzymania Gienka z Plutycz. Na filmie widać leżącego twarzą do ziemi rolnika, który skuwany jest przez funkcjonariuszy. W tle słychać zdenerwowanego i bezradnego Andrzeja – syna Gienka, który nie może pogodzić się z zachowaniem policjantów. Nagranie z zatrzymania możecie obejrzeć klikając TUTAJ. Jak się okazuje, powodem odwiedzin funkcjonariuszy miał być brak maseczek u odwiedzających rolników fanów. Ponadto miało dojść do naruszenia cielesności policjantów przez Gienka, co skutkowało zatrzymaniem. Rolnik spędził 24 godziny w areszcie.

ZOBACZ TAKŻE: ŻNIWA MIĘDZY BLOKAMI – NIECODZIENNY WIDOK W LUBLINIE

Po powrocie do Gienka do domu w sieci pojawiły się nowe fakty w sprawie. Rolnicy udzielili obszernego wywiadu AGROunii, która obiecała im pomoc. W nagraniu zdradzili szczegóły dotyczące zatrzymania. Gienek nie kryje smutku i wielokrotnie powtórzył, że zatrzymanie negatywnie wpłynęło na jego zdrowie. Wyznał, że wciągu 24-godzinnego pobytu za kratkami nie dostał nawet wody. Potwierdzono również, że powodem zatrzymania było naruszenie cielesności oraz znieważenie funkcjonariuszy.

W nagraniu słyszymy również apel Andrzeja:

Mam ogromny apel do moich widzów i fanów, odwiedzać oczywiście można, ale tylko chodzi o to, żeby jak się ponapijają, tu chodzi bardziej o młodzież, takich 20 – 30 lat, żeby nie skakali do bitki, żeby sąsiadów nie zaczepiali, bo wtedy widzą, że coś sią tu dzieje i zaraz policja przyjeżdża i ten ktoś pojedzie, a od policji obrywam ja albo ojciec, że tam jakieś zamieszki, że sąsiadów zaczepiają, że coś tak ktoś zastawił wjazd na podwórek albo butelki gdzieś tam pod płotem się walają…

Całą rozmowę z Gienkiem i Andrzejem możecie zobaczyć poniżej:

 

źródło: youtube.com, popularne.pl

Magdalena C

Z wykształcenia inżynier produkcji. Miłośniczka podróży i dokumentów kryminalnych.