Nikt nie chce jej przyjąć do pracy. Tak wygląda jej twarz. „Odmówili nawet sprzątania toalet”

nikt nie chce jej przyjąć

Nikt nie chce jej przyjąć do pracy. Jak się okazuje, wszystko przez to, jak wygląda jej twarz. Melissa Sloan ma nie lada problem. Przez swoje zamiłowanie do tatuaży, nie może znaleźć pracy. Kobiecie odmawiają wszyscy pracodawcy. 45-latka skarży się, że ostatnio nie przyjęto jej nawet do sprzątania miejskich toalet. Melissa jest uzależniona od robienia tatuaży. Jak zdradza, potrafi wykonać nawet trzy nowe tatuaże w ciągu tygodnia. W mediach podzieliła się swoim dramatem. Przyznaje, że jest gotowa podjąć dosłownie każdą pracę, jednak chętnych na jej zatrudnienie nadal brak.

Nikt nie chce jej przyjąć do pracy. Tak wygląda jej twarz. „Odmówili nawet sprzątania toalet”

W ostatnim czasie w światowych mediach głośno zrobiło się o niejakiej kobiecie imieniem Melissa Sloan. Wszystko przez jej osobliwe zamiłowanie oraz konsekwencje, jakie z niego wynikają. Mianowicie, Melissa zakochała się w tatuażach. Jak przyznała w mediach, potrafi wykonać na swoim ciele nawet 3 nowe w ciągu tygodnia. Problem polega jednak głównie na tym, że są one utrzymane w tak zwanym „więziennym stylu”. Co więcej, pokrywają większą część twarzy kobiety. To momentalnie rodzi wielkie problemy z zatrudnieniem, gdyż nie podoba się to jej potencjalnym pracodawcom. 45-latka zdradza, że staranie się o nową pracę zawsze idzie dobrze do momentu, aż nie stanie oko w oko z szefem. Jej zdaniem, wszystkiemu winne są właśnie tatuaże.

Melissa Sloan opowiedziała, że w ostatnim czasie – prawdopodobnie właśnie ze względu na wygląd – nie dostała nawet pracy przy sprzątaniu miejskich toalet. Jej wypowiedź przytacza portal o2.pl:

Nie mogę znaleźć pracy. Nie zatrudnią mnie. Zgłosiłem się do pracy przy sprzątaniu toalet w pobliżu mojego miejsca zamieszkania. Odrzucili mnie ze względu na moje tatuaże.

ZOBACZ TAKŻE: Wypadek karuzeli w wesołym miasteczku. Świadkowie nagrali moment katastrofy [WIDEO]

Kobieta deklaruje, że podejmie się każdej pracy. Opowiedziała o swoim uzależnieniu do tatuowania swojego ciała

Melissa deklaruje, że jest gotowa podjąć dosłownie każdą pracę. Przyznała, że niegdyś pracowała właśnie przy sprzątaniu toalet.

Gdyby ktoś zaoferował mi jutro jakieś stanowisko, pójdę do pracy, przyjmę ofertę.

Serwis o2.pl przytacza jeszcze wypowiedź 45-latki dotyczącą jej zamiłowania – a może nawet uzależnienia – dotyczącego tatuowania własnego ciała:

Robię trzy tatuaże tygodniowo. Tak jak można uzależnić się od nikotyny czy alkoholu, tak ja jestem uzależniona od tatuaży. Po prostu nie mogę przestać ich robić, to bardzo uzależnia.

źródło: o2.pl, Twitter; Facebook – Melissa Sloan; foto: Twitter

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.