Marcin Najman nie przestaje szokować. Tym razem odniósł się do wydarzeń z Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze. Zapewnił, że do niebezpiecznej sytuacji nie doszło podczas jego zmiany, a całą wypowiedź nagrał trzymając w rękach… karabin. Nagranie byłego pięściarza znajdziecie w dalszej części artykułu.
Najman ostro skomentował wydarzenia na Jasnej Górze
Marcin Najman ochoczo komentuje wydarzenia mające miejsce w Polsce jak i na świecie. Wielokrotnie zabierał głos w sprawie szczepionek czy pandemii. Tym jednak razem postanowił odnieść się do niepokojącej sytuacji, która miała miejsce w Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze. Przypomnijmy, że strażnik klasztoru zwrócił uwagę mężczyźnie, który nie miał na sobie maseczki, w związku z czym poprosił go o opuszczenie miejsca kultu. Po uklęknięciu przed ołtarzem i opuszczeniu świątyni mężczyzna zaatakował ochroniarza, uderzając go kilkukrotnie pięściami na twarz. Wydarzenia te skomentował Marcin Najman.
Były pięściarz opublikował w mediach społecznościowych film, na którym trzyma karabin. Poinformował, że po wydarzeniach na Jasnej Górze otrzymał wiele telefonów. Podkreślił natomiast, że sytuacja ta nie miała miejsca podczas jego zmiany.
Rozdzwoniły się dzisiaj do mnie telefony, że jakiś strażnik jasnogórski został dotkliwie pobity, bo upomniał kogoś o nienoszenie maseczki. Pal licho te maseczki, ale chciałbym was wszystkich uspokoić, że to nie na mojej zmianie. Na mojej zmianie takie rzeczy nie mają prawa się wydarzyć – powiedział Najman i odbezpieczył karabin.
Całe nagranie możecie zobaczyć poniżej:
— Jacek Gnój (@Gnoj2013) April 27, 2021
ZOBACZ TAKŻE: MARCIN NAJMAN WKRĘCONY W RADIU ZET! CHODZIŁO O SZCZEPIENIE [WIDEO]
Warto podkreślić, że na ten moment nie wiadomo, czy Najman na nagraniu trzyma prawdziwą broń czy atrapę. Co więcej, zaledwie kilka dni temu Marcin opublikował zdjęcie ze strzelnicy, co jak się później okazało, było reklamą gali MMA VIP 2, którą organizuje.
Wyświetl ten post na Instagramie.
źródło: twitter.com, instagram.com, o2.pl