Najman oszalał w oktagonie FAME MMA 8! Nie tak kibice wyobrażali sobie kolejne już zakończenie kariery znanego pięściarza. Marcin Najman przed walką z Don Kasjo zapowiadał, że jest w najlepszej formie od przynajmniej kilku lat. Jak jednak mawia klasyk – oktagon zweryfikował. A dla weterana była to weryfikacja niebywale bolesna i bynajmniej chodzi tutaj o krwawą walkę, jakiej oczekiwali widzowie. Mówiąc kolokwialnie, Marcinowi Najmanowi „odcięło prąd” i dwukrotnie nielegalnie zaatakował swojego rywala. Sędzia był zmuszony przerwać pojedynek chwilę po jego rozpoczęciu. Doszło do wielkiej awantury i interweniować musiały całe zastępy ochrony. Ostatecznie Marcin Najman został zdyskwalifikowany.

Najman oszalał w oktagonie FAME MMA 8! Skandaliczne zachowanie i dyskwalifikacja weterana polskiego freak fightu

Na walkę Marcina Najmana z Kasjuszem Życińskim czekała niemal cała Polska. Wszystko podłożone było niebywałym konfliktem wspomnianej dwójki, który w ostatnich dniach eskalował, a swój finał miał mieć właśnie w oktagonie FAME MMA 8. Nazwa jest jednak nieco myląca, gdyż pojedynek – i to jest kluczowe – zakontraktowany był na zasadach bokserskich (jednak w małych rękawicach od MMA).

NAJMAN !!! WSTYD!!! pic.twitter.com/NmGUz6S08l

— MMASHOTS (@MMASHOTS1) November 21, 2020

I choć Najman zapowiadał, że jest w świetnej dyspozycji i znokautuje rywala już na samym początku – widzowie obejrzeli karykaturalne starcie. Zważywszy na fakt, że wszystko odbywało się w formule bokserskiej, wykluczone były wszelkie techniki znane właśnie z MMA. Tymczasem El Testosteron już na samym początku obalił rywala, łapiąc go za nogę. Gdy sędzia przerwał walkę i wydawało się, że Najman ochłonął – doszło do kolejnej trudnej do zrozumienia akcji w jego wykonaniu. Wykonał bowiem kopnięcie, czego w boksie także robić nie wolno. Po tym walkę przerwano i zdyskwalifikowano 41-latka.

ZOBACZ TAKŻE: 100-PROCENTOWE PODWYŻKI W RZĄDZIE! KTO OTRZYMA NAJWIĘKSZE PIENIĄDZE?

Federacja FAME MMA oburzona zachowaniem i postawą Najmana. Jasna deklaracja tuż po walce

Zachowanie Marcina Najmana przyćmiło niemal całą galę, a to właśnie ta walka była najbardziej wyczekiwana przez widzów. Już teraz wiadomo, że federacja FAME MMA wyciągnie odpowiednie konsekwencje wobec 41-latka oraz jednego z członków jego sztabu trenerskiego.

Organizacja FAME MMA o wszystkim poinformowała za pomocą swoich mediów społecznościowych:

Można było się pożegnać z oktagonem inaczej, ale Marcin Najman postanowił zrobić to w najgorszym stylu, jaki można sobie wyobrazić! Nie dajcie się przekonać, że Pana Najmana poniosły nerwy. Pięściarz nie sprowadza do parteru w walce bokserskiej jeżeli nie ma tego w planach. Tu nie zadziałał żaden „instynkt”. To była zwykła ucieczka od walki.