Mobilne krematoria – tak wyglądają. Wiadomo po co Rosjanie przywieźli je na Ukrainę

mobilne krematoria

Mobile krematoria, które Rosjanie przywieźli na Ukrainę – pokazano, jak wyglądają! W sieci pojawiło się nagranie, prezentujące mobilne krematoria rosyjskiej armii. O maszynach grozy mówiło się już od jakiegoś czasu. Dopiero teraz jednak wyszło na jaw, po co tak naprawdę żołnierze Putina wzięli je ze sobą na wojnę. Krematoria były ukryte w naczepach ciężarówek. Portal auto.dziennik.pl zdradza wiele faktów na ten temat. Najważniejsze z nich, oraz materiał wideo i zdjęcia, zobaczycie w dalszej części tekstu.

Mobilne krematoria – tak właśnie wyglądają maszyny grozy, które Rosjanie przywieźli na wojnę na Ukrainie

O mobilnych krematoriach Rosjan mówiono już od jakiegoś czasu. Teraz w tej kwestii pojawiło się zdecydowanie więcej szczegółów. W sieci opublikowano nawet nagranie, które prezentuje, jak wygląda upiorna maszyna. Zdjęcia mobilnego krematorium IN-50.1 K opublikowało w sieci Ukraińskie rządowe Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji. Okazuje się, że za ich budowę jest odpowiedzialna firma z Petersburga.

W serwisie auto.dziennik.pl czytamy, że początkowe właściwym zastosowaniem mobilnych krematoriów miała być „utylizacja zwierząt w schroniskach, czy palenia nieczystości biologicznych”. Ponadto można je wykorzystywać jako palarnie odpadów ze szpitali polowych. W jakim celu chcieli je jednak używać Rosjanie? Ukraińcy są już przekonani. Poniżej można zobaczyć, jak wygląda omawiane urządzenie:

ZOBACZ TAKŻE: HORROR NA UKRAINIE. MER IRPIENIA ZDRADZIŁ, CO ROSJANIE ZROBILI KOBIETOM ORAZ DZIEWCZĘTOM – TO NIE MIEŚCI SIĘ W GŁOWIE…

Ukraińcy przekonani – właśnie po to Rosjanie przywieźli na wojnę mobilne krematoria

Początkowe wzmianki o mobilnych krematoriach Rosjan mówiły o tym, że tamtejsze wojsko użyje je we własnych celach – aby zajmować się ciałami swoich poległych żołnierzy. Teraz jednak, gdy na jaw wyszły ludobójstwo i niewyobrażalne zbrodnie wojenne Rosjan, Ukraińcy są przekonani, że ich zastosowanie miało być zgoła inne.

Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji na Ukrainie napisało:

W rzeczywistości, żeby ukryć ślady zbrodni wojennych, armia rosyjska planowała spalanie ciał zabitych osób cywilnych. Metoda KGB: nie ma ciała – nie ma sprawy. […] Pod presją Sił Zbrojnych Ukrainy, pospiesznie uciekając z rejonu Kijowa, okupanci pozostawili zwłoki rosyjskich żołnierzy i ciała torturowanych obywateli Ukrainy. Cały świat widział udokumentowane zbrodnie. Nie wybaczymy, wszyscy zbrodniarze wojenni zostaną ukarani!

źródło: YouTube, auto.dziennik.pl

foto: YouTube

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.