Mistrzyni parkowania puściły nerwy. Zajęła trzy miejsca i zwyzywała innego kierowcę [WIDEO]

mistrzyni parkowania puścił nerwy

Mistrzyni parkowania puściły nerwy! Kobieta na parkingu pod marketem zajęła aż trzy miejsca. Gdy jeden z kierowców postanowił jej kulturalnie zwrócić uwagę – ta po prostu go zwyzywała. Co jednak najważniejsze, całą sytuację zapisał rejestrator samochodowy. Autor nagranie opublikował w sieci i bardzo szybko stało się ono hitem. Internauci nie pozostawili suchej nitki na „pani z Mercedesa”. Pod rzeczonym nagraniem wypowiedział się także mężczyzna, który wszystko nagrał. Materiał wideo znajdziecie w dalszej części tekstu.

Mistrzyni parkowania puściły nerwy. Zajęła trzy miejsca i zwyzywała innego kierowcę [WIDEO]

Agresja drogowa jest niebywale głęboko zakorzeniona w polskich kierowcach. Przekonał się o tym pewien mężczyzna, który pod marketem dostrzegł pojazd zaparkowany na… aż trzech miejscach. Gdy postanowił na moment się przy nim zatrzymać, niespodziewanie pojawiła się właścicielka samochodu, ochrzczona już przez internautów mianem „pani z Mercedesa”. Kobieta zauważyła, że nie jest w stanie otworzyć drzwi do swojego auta. Nagrywający stwierdził, że być może dlatego, że nie zaparkowała we właściwy sposób. I wtedy się zaczęło.

Kobietę rozwścieczyła uwaga na temat jej parkowania i momentalnie posypały się niecenzuralne słowa. Oberwało się nawet pojazdowi, którym poruszał się autor nagrania. Mężczyzna postanowił nie wchodzić w utarczki słowne z poirytowaną kobietą i odjechał. Jego oponentka nie dawała jednak za wygraną i wciąż nie szczędziła mu wulgarnych słów. Wszystko można zobaczyć poniżej – materiał opublikowano na kanale „Polscy Kierowcy” w serwisie YouTube. Bardzo szybko zaczął zbliżać się on do granicy miliona odtworzeń w zaledwie kilka dni:

ZOBACZ TAKŻE: KONIEC PANDEMII KORONAWIRUSA – KIEDY? SZEF MODERNY NIE MA WĄTPLIWOŚCI I PODAŁ KONKRETNY TERMIN

Głos w całej sprawie zabrał autor nagrania – tłumaczy swoje zachowanie

Pod powyższym nagraniem w serwisie YouTube, pojawił się komentarz autora materiału. Mężczyzna tłumaczył w nim swoje zachowanie. Można tam przeczytać między innymi:

Nie zaparkowałem tam specjalnie, potrzebowałem zatrzymać się na dosłownie 5 min żeby coś ogarnąć więc zaparkowałem najbliżej, czyli na wprost. Nie zablokowałem jej drzwi od strony kierowcy więc nic złośliwego nie zrobiłem, nie miałem tego w planach.

Kierujący dodał jeszcze:

„Jest dużo pytań dlaczego odjechałem… Odpowiedź jest prosta, miałem ważniejsze sprawy do ogarnięcia niż użerać się z jakąś „specyficznie inteligentną” babą, szkoda mi było czasu i nerwów.

źródło: YouTube – Polscy Kierowcy

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.