Maseczki obowiązkowe w pracy i na stołówce – nowelizacja ustawy covidowej

Maseczki obowiązkowe w pracy

Od ubiegłej soboty obowiązują nowe przepisy związane z zachowaniem bezpieczeństwa podczas pandemii koronawirusa. Okazuje się, że maseczki obowiązkowe są nie tylko w pracy, ale również na stołówce, w kuchni czy pomieszczeniach socjalnych. Co więcej, nowe przepisy biorą pod uwagę również posłów.

Maseczki obowiązkowe w pracy i na stołówce!

Pandemia koronawirusa wciąż nie daje za wygraną. Warto wspomnieć, że do tej pory na całym świecie odnotowano prawie 63 mln przypadków zachorowań, z czego niecałe 1,5 mln to ofiary śmiertelne. Sytuacja w naszym kraju wciąż jest daleka od stabilnej. W Polsce potwierdzono Covid-19 u 990 811 osób, przy czym 17 150 to zgony. W związku z wciąż szalejącą pandemią obowiązują nas obostrzenia i liczne restrykcje. Natomiast w sobotę wprowadzono nowe przepisy, wynikające z nowelizacją ustawy covidowej. Przypomnijmy, że dotychczasowy obowiązek wprowadzony rozporządzeniem nie miał podstawy ustawowej.

ZOBACZ TAKŻE: RESPIRATORY WYSADZAJĄ PŁUCA OD ŚRODKA? LEKARZE WALCZĄ Z WADLIWYM SPRZĘTEM!

Do tej pory maseczki musieli nosić pracownicy mający kontakt z klientem, np. sprzedawcy czy kelnerzy. Nowelizacja mówi, że muszą je nosić wszyscy, z wyłączeniem osób pracujących w jednoosobowych pomieszczeniach lub objętych innymi wyjątkami. Zgodnie z nowymi przepisami, należy zakrywać usta i nos wszędzie tam, gdzie znajdują się dwie lub więcej osób. Co więcej, obowiązek jest niezależny do dystansu. Prawnicy zwracają uwagę, iż przepisy obowiązują również w pomieszczeniu socjalnym, stołówce czy kuchni. 

Zgodnie z rozporządzeniem w zakładowej stołówce spożywanie posiłków musiałoby się odbywać pojedynczo. Wydaje się, że ustawodawca, zmieniając dotychczasową redakcję przepisu, dosyć rozsądną, poszedł za daleko – komentuje Jakub Kowalski, radca prawny.

Nowe przepisy biorą pod uwagę również posłów, których obowiązek zakrywania ust i nosa również dotyczy.

Dotychczas na wykonywanie czynności służbowych powoływali się np. politycy, którzy przed kamerami występowali bez zakrytych ust i nosa. Ale ten wyjątek pozwalał również na ominięcie maseczki przez pracowników przy czynnościach służbowych – zauważył Piotr Nietrzpiel, radca prawny

źródło: nczas.com

Magdalena C

Z wykształcenia inżynier produkcji. Miłośniczka podróży i dokumentów kryminalnych.