Kryzys największej w Polsce uczelni wojskowej. Akademia Wojsk Lądowych we Wrocławiu w założeniach miała stać się najlepszą uczelnią dowódców w Europie. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Bunt podchorążych, zwolnienia wykładowców, fałszowanie wyników naukowych, insekty, przestarzały sprzęt i donosy – to jedne z wielu problemów uczelni.
Bunt i fałszowanie wyników naukowych
Kryzys największej w Polsce uczelni wojskowej. W lipcu na kampusie wybuchł bunt podchorążych. Na terenie uczelni zapłonęły ogniska, zawisły banery, a z okien akademików rzucano słoikami z moczem. Powodem było nie podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudy patentów oficerskich kończącym uczelnię podchorążym. Mimo to, kolejnego dnia uroczystość się odbyła, a dokumenty związane z promocją dotarły w nocy. Co więcej, Agnieszka Taurogińska-Stich miała być pierwszą osobą, która obroni doktorat na tej uczelni. Udowodniła w swoich badaniach, że zaufanie do przełożonego wśród podchorążych w ciągu studiów spada o 41 proc., szacunek do symboli narodowych o 35 proc., a lojalność wobec przełożonego o 25 proc. Prorektor, dr hab. Adam Januszko nie wyraził zgody na publikacje badania mówiąc: „Jeśli pani to ujawni to będzie katastrofa„. Wycofała więc pracę z uczelni.
Czystki kadrowe i cenzura
W rozmowie z Onetem, mjr dr Robert Szandrocho opowiada, jak przez stosowany mobbing i złą sytuację na uczelni postanowił się zwolnić w trybie natychmiastowym. Pracował tam 14 lat. Opowiada jak w „Dniu Podchorążego” miał otrzymać od rektora Krzyż Zasługi, który przyznał mu prezydent Andrzej Duda. Został jednak pominięty, a odznaczenie postanowiono wręczyć mu dopiero w dniu zakończenia pracy – nie przyjął go. Oprócz mjr dr Robert Szandrocho zwolniło się kilka innych osób, a wcześniej rektor pożegnał się z kolejnymi.
Szandrocho wspomina również o panującej w bibliotece uczelnianej cenzurze. Został wprowadzony zakaz czasopism, które krytykują obecną władzę. Pojawiły się takie pozycje jak „Angora”, „Wprost” czy „Gazeta Wyborcza”.
ZOBACZ TAKŻE: CHINY W POSIADANIU NAJPOTĘŻNIEJSZEJ BRONI [WIDEO]
Rektor zaangażowany politycznie
W 2016 roku stanowisko ministra obrony obejmował Antoni Macierewicz – to właśnie Macierewicz wyznaczył komendanta Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu płk. Dariusza Skorupkę na rektora uczelni. Pułkownik Skorupka nie miał wówczas żadnego doświadczenia liniowego i nigdy nie służył w strefach działań wojennych lub stabilizacyjnych. Mimo to objął to stanowisko. Był pierwszym w historii uczelni rektorem bez doświadczenia taktycznego czy operacyjnego. Skorupka nie miał także żadnego wykształcenia generalskiego, ale mimo to Prezydent Duda wręczył mu awans na ten stopień.