Kreml gotowy na rozmowy i wysyła delegację! Od pewnego czasu mówiło się o tym, że mogą nastąpić rozmowy przedstawicieli Rosji i Ukrainy. Początkowo zabiegał o nie prezydent Wołodymyr Zełenski, który chciał przerwać okrucieństwo wojny i zapobiec przed kolejnymi ofiarami rosyjskiej agresji. Jak podaje RMF24.pl, Kreml o poranku miał poinformować, że „rosyjska delegacja czeka na Białorusi na rozmowy z przedstawicielami Ukrainy„. Odpowiedź Zełenskiego była jednoznaczna.
Kreml gotowy na rozmowy i wysyła delegacje. Jest odpowiedź prezydenta Ukrainy! Co na to Zełenski?
Dziś o poranku w mediach pojawiły się informacje, jakoby Kreml był gotowy na rozmowy ze stroną Ukraińską i w tym celu wysłał specjalną delegację. Jest jednak pewien istotny szczegół. Mianowice, rosyjska strona naciska, aby do rozmów doszło na Białorusi. Warto przypomnieć, że Ukraina została zaatakowana właśnie między innymi z terenów tego kraju. W RMF24.pl czytamy, że:
[…] rosyjska delegacja czeka na Białorusi na rozmowy z przedstawicielami Ukrainy.
Jako jedna z pierwszych takie doniesienia publikowała rosyjska agencja Interfax, w oparciu o słowa rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa. Pieskow podał także skład delegacji, która oczekuje na rozmowy z Ukrainą na Białorusi. Będą tam: przedstawiciele ministerstwa spraw zagranicznych, resortu obrony i administracji prezydenta. Negocjacje miałyby się odbyć w Homlu. Jak na wszystko zareagował prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski?
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski reaguje na doniesienia Kremla. Mówi wprost, co uważa o takim spotkaniu
Wszyscy z uwagą oczekiwali reakcji Ukrainy na takowe doniesienia z Kremla. Portal RMF24.pl podaje, że do wszystkiego zdecydowanie odniósł się prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski. Jego zdaniem negocjacje nie mogą się toczyć na Białorusi, czyli w kraju, który miał dołączyć do rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Tym samym Zełenski odrzucił propozycję tych negocjacji. W mediach pojawiają się informacje, że jest on gotowy do dyskusji, ale na neutralnym terenie. Wskazał między innymi Polskę.
źródło: RMF24.pl
źródło zdjęcia: Twitter
