Kanadyjczyk zjadł najostrzejsze papryczki świata! Pobił rekord Guinnessa, a nagranie pokazał w sieci! [WIDEO]

Kanadyjczyk zjadł najostrzejsze papryczki

Pewien Kanadyjczyk zjadł najostrzejsze papryczki świata, a nagraniem pochwalił się w sieci. Tym samym Mike Jack został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa, jako rekordzista świata w zjedzeniu trzech najostrzejszych papryczek o nazwie Carolina Reaper. Zobaczcie nagranie!

Papryczki o nazwie Carolina Reaper wyhodowano w Karolinie Południowej. Za ich hodowcę uważa się Eda Curri’ego, który od ponad 20 lat zajmuje się uprawą papryki. Wyhodowanie najostrzejszej papryki na świecie zajęło mu 10 lat. Odmiana papryki Carolina Reaper, co w wolnym tłumaczeniu oznacza Żniwiarz Śmierci, w skali Scoville’a służącej do mierzenia ostrości jedzenia, osiągnęła aż 1 569 300 punktów. Tym samym ustanowiło to nowy rekord Guinnessa, jako najostrzejsza papryka na świecie.

 

Jak wiadomo, nie brakuje śmiałków, którzy pragną, aby ich imię i nazwisko znalazło się w Księdze Rekordów Guinnessa. Jednym z nich jest Mike Jack, który dokonał, wydaje się niemożliwego.

Zobaczcie również: Nastolatka zjadła własnego konia – teraz grożą jej śmiercią

Kanadyjczyk zjadł najostrzejsze papryczki świata!

Mike Jack ustanowił nowy, pikantny rekord świata, zjadając trzy papryczki chilli w zaledwie 9,72 sekundy. To pierwszy raz, kiedy komukolwiek udało się zejść tyle papryczek w mniej niż 10 sekund. Według rekordów Guinnessa, Carolina Reaper mogą być nawet 440 razy ostrzejsze od typowej papryczki jalapeno.

Kanadyjczyk zjadł najostrzejsze papryczki świata i tym samym po sześciu latach pobił ten rekord. Niemniej jednak na nagraniu, które pojawiło się w sieci widzimy, że to zadanie nie należało do najłatwiejszych. Kiedy tylko ruszył zegar, Mike szybko włożył papryczki do ust, a żując je, skręcał się z bólu.

„Zrobiłem to, w końcu to zrobiłem! O tak… To jest takie dobre, ale tak bardzo boli w tym samym czasie”- mówił po połknięciu papryczek.

Co ciekawsze, to nie pierwszy raz, kiedy Kanadyjczyk podjął takie wyzwanie. Mike od lat bierze udział w konkursach w jedzeniu chilli, a przed powyższym rekordem miał ich aż trzy. Jak również wiadomo, na potrzeby tego rekordu każda z papryczek musiała ważyć co najmniej 5 gramów i musiały one zawierać certyfikat potwierdzający ich ostrość. Próba pobicia rekordu odbyła się tym razem w domu śmiałka, któremu towarzyszyła tylko żona w roli operatora kamery.

Źródło: ladbible.com, YouTube.