Indyjski autobus pełen pasażerów na dachu i nagłe hamowanie [WIDEO]

indyjski autobus pełen pasażerów

Indyjski autobus pełen pasażerów na dachu i nagłe hamowanie! W sieci pojawiło się interesujące nagranie, pokazujące przewozowe standardy w innych krajach oraz ryzyko, które za sobą niosą. Jak zapewniają autorzy materiału, wideo pochodzi z Indii. Taki sposób przewożenia ludzi nie jest tam czymś nowym. Jednocześnie trudno wyobrazić sobie podobną sytuację choćby w Polsce. Indie charakteryzują się jednak ogromnym zaludnieniem, a tego typu obrazki można tłumaczyć właśnie faktem, że niestety nie dla wszystkich starcza już miejsca wewnątrz pojazdu. Jednakże – zagrożenie jest spore i właśnie tym razem pasażerowie przekonali się o tym na własnej skórze. Poniżej prezentujemy film z omawianej sytuacji!

Indyjski autobus pełen pasażerów na dachu i nagłe hamowanie. Takie rzeczy naprawdę się zdarzają!

Świat motoryzacji obfituje w wiele interesujących zdarzeń – na całym globie. Właśnie z całego globu do sieci spływają ciekawe nagrania, prezentujące miejscowe fanaberie, sytuacje niespotykane, typowe dla pewnych regionów. Nie inaczej było i tym razem. Na tapetę tym razem bierzemy indyjski autobus, którego pasażerowie tłumnie zgromadzili się na… dachu pojazdu.

Jak dobrze wiadomo, w krajach wyjątkowo zaludnionych, problem z komunikacją miejską jest sprawą naturalną. Właśnie taką tezę zdaje się potwierdzać wideo, które niedawno opublikowano w sieci. Widać na nim sporą grupę osób, podróżujących na dachu autobusu. I choć na pierwszy rzut oka widać, że to dość ryzykowna i niebezpieczna forma przemieszczania się, nikt nie podejrzewa, że lada moment dojdzie do wypadku. A jednak! Omawiana sytuację można obejrzeć poniżej:

ZOBACZ TAKŻE: EGIPT – NIEZWYKŁE ODKRYCIE Z TAJEMNICZĄ ZAWARTOŚCIĄ. INTERNAUCI PRZERAŻENI. „JEST ROK 2020, NIE OTWIERAJCIE TEGO!”

Impulsywne wideo zmusza do wyciągnięcia wniosków – ale czy to coś zmieni?

Powyższe nagranie powinno być punktem zwrotnym w sprawie transportu w krajach niezbyt dobrze rozwiniętych. Co prawda w sieci trudno odszukać informacje, czy ktokolwiek został poważnie poszkodowany w całym zajściu, ale zdaje się, że skończyło się na strachu.

Pytanie – czy to jednak coś zmieni? Niestety, wydaje się, że nie, a można przypuszczać, że tego typu zajścia, choćby w Indiach, są na porządku dziennym. Jednakże warto zobaczyć powyższe nagranie – choćby w momencie, gdy narzekamy na miejsca stojące w naszej rodzimej komunikacji miejskiej.

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.