Dramatyczne nagranie z Ukrainy. Kobieta udzielała wywiadu aż nagle… [WIDEO]

dramatyczne nagranie z ukrainy

Dramatyczne nagranie z Ukrainy. W sieci coraz popularniejszy staje się materiał, na którym widać kobietę udzielającą wywiadu w Siewierodoniecku. Gdy mieszkanka pobliskich budynków udzielała odpowiedzi na pytania zadawane przez reportera, nagle stało się coś strasznego. Wszystko uchwyciła kamera, która rejestrowała rozmowę. Jak się okazało – właśnie w tym momencie Rosjanie rozpoczęli kolejny już ostrzał. Mocne wideo zobaczycie w dalszej części tekstu.

Dramatyczne nagranie z Ukrainy. Kobieta udzielała wywiadu, aż nagle… [WIDEO]

Wojna na Ukrainie nadal trwa a jej końca niestety nie widać. Rosjanie jednak sukcesywnie ostrzeliwują kolejne tereny. W ostatnich dniach głośno było o sytuacji w Siewierodoniecku. To tam miały być przeprowadzane bombardowania. Właśnie w tej miejscowości zarejestrowano dramatyczne sceny podczas rozmowy reportera z jedną z mieszkanek.

Portal o2.pl, powołując się na Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy podaje, że Rosjanie kontrolują już większość Siewierodoniecka, który położony jest w obwodzie ługańskim. Walki toczą się tam już nawet w centrum, co jest realnym zagrożeniem dla cywilów, którzy postanowili nie opuszczać miasta. Właśnie z mieszkańcami Siewierodoniecka postanowił porozmawiać pewien reporter, który znalazł się w mieście, gdy – wydawać by się mogło – zrobiło się nieco spokojniej. Nic bardziej mylnego. Podczas przeprowadzania rozmowy z dwoma kobietami, nieopodal dziennikarza i mieszkanek miasta spadły rosyjskie pociski, które przerwały wywiad. Wszystko zarejestrowała jednak kamera. Wyglądało to naprawdę dramatycznie, a materiał już teraz obiegł niemal cały świat. Wszystko można zobaczyć poniżej:

ZOBACZ TAKŻE: MINISTER ZDROWIA ADAM NIEDZIELSKI OGŁOSIŁ ROZPORZĄDZENIE – DO NASZEGO KRAJU WRACA KWARANTANNA! CZY MAŁPIA OSPA DOTARŁA JUŻ DO POLSKI?

Sytuacja w Siewierodoniecku jest dramatyczna – nie ma prądu i wody

Jak czytamy w serwisie o2.pl – burmistrz Siewierodoniecka podaje, że sytuacja w mieście jest naprawdę dramatyczna. Niewielkie zgromadzone tam zapasy powoli się kończą, zaczyna brakować wody, a ludzie muszą radzić sobie bez elektryczności. Ołeksandr Striuk na łamach The Independent miał powiedzieć wprost:

Miasto jest w zasadzie bezwzględnie niszczone, blok po bloku.

źródło: o2.pl, Twitter; foto: Twitter

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.