Dramatyczne nagranie samolotu Boeing 777! Na pokładzie znajdowało się ponad 240 osób, jednak cudem udało się uniknąć tragedii. Wszystko miało miejsce 20 lutego w sobotę, podczas lotu Boeinga 777 linii lotniczych United Airlines, który miał dolecieć z Denver do Honolulu na Hawajach. Właśnie wtedy jeden z silników samolotu, niedługo po starcie zapalił się. Wyglądało to przerażająco, a części silnika spadały na znajdujące się na powierzchni zabudowania. W sieci pojawiło się szokujące wideo, na którym widać, co działo się z silnikiem z perspektywy pasażerów. Zapadła też decyzja odnośnie dalszej przyszłości samolotów tego modelu. W dalszej części tekstu prezentujemy nagranie.
Dramatyczne nagranie z samolotu. Ponad 240 osób na pokładzie musiało na to patrzeć!
Chwile grozy przeżyli pasażerowi linii United Airlines w zeszłą sobotę. Chodzi o lot z Denver do Honolulu na Hawajach, który obywał się samolotem Boeing 777. Po starcie zapalił się jeden z silników maszyny. Wszystko wyglądało dramatycznie. Silnik spalał się na oczach pasażerów, a warto dodać, że na pokładzie znajdowało się ich 231 oraz 10 członków załogi. Elementy silnika spadały na pobliskie zabudowania, a on sam wyglądał, jakby za moment miał po prostu odpaść. Wszystko zarejestrowano na nagraniu, które można zobaczyć poniżej:
A passenger on United 328 took this video of flames shooting out from the engine. Some people told me they said prayers and held their loved ones’ hands as they looked out the window. Flight was on its way to Hawaii from Denver. Glad everyone onboard is safe #9News pic.twitter.com/c8TNYlugU2
— Marc Sallinger (@MarcSallinger) February 20, 2021
Wiadomo już co dalej z Boeingami 777 – loty zawieszone
Reakcja linii lotniczych musiała być natychmiastowa i tak też się stało. Wszystkie samoloty z silnikami, który spłonął zeszłej soboty, wycofano jak na razie z kursowania. Wyposażone są one w jednostkę napędową Pratt & Whitney4000. Także producent silników polecił, aby samoloty na jakiś czas uziemić.
United Airlines dysponuje aż 24 samolotami tego modelu, który uległ awarii 20 lutego. Momentalnie też zlecono dodatkowe kontrole i przeglądy samolotów. Portal o2.pl przytoczył część oświadczenia po dramatycznych zdarzeniach, jego fragment cytujemy poniżej:
Na podstawie wstępnych informacji doszliśmy do wniosku, że należy zwiększyć częstotliwość przeglądów wydrążonych łopatek wentylatora, które są unikalne dla tego modelu silnika, używanego wyłącznie w samolotach Boeing 777.
źródło: Twitter, o2.pl