Betonowe płyty na torowisku w Łodzi – ktoś je zablokował, bo teren jest prywatny

betonowe płyty na torowisku

Betonowe płyty na torowisku w Łodzi – ktoś zablokował ruch tramwajowy, bo twierdzi, że teren przez który przebiegają tory, należy do niego. Gdyby nie trzeźwy umysł motorniczego, mogło dojść do tragedii. Sprawę bada prokuratura, a sprawcy blokady mogą grozić zarzuty spowodowania niebezpieczeństwa w ruchu lądowym. Inną sprawą jest fakt, że miasto mogło nie reagować na jego wcześniejsze pisma.

Betonowe płyty na torowisku z Łodzi – ktoś zablokował ruch tramwajów ze względu na prywatny teren, którym biegną szyny

Takiego czegoś z pewnością nie spodziewał się motorniczy, który tramwajem podróżował na Marysin około godziny 4:30 nad ranem. Na jego drodze znalazły się betonowe, ciężkie płyty, a na nich kartka informująca o tym, że teren jest prywatny. Momentalnie powiadomiono nadzór ruchu, a w feralnym miejscu zjawili się policjanci oraz prokurator. Chwilę później amatorską blokadę rozebrano, a ruch wrócił do normy.

ZOBACZ TAKŻE: NIECODZIENNA AKCJA STRAŻAKÓW Z KONINA! Z SZAMBA WYCIĄGNĘLI WAŻĄCEGO PONAD 600 KILOGRAMÓW BYKA. ZOBACZ ZDJĘCIA Z AKCJI!

Mężczyzna który ustawił blokadę, może liczyć się z poważnymi konsekwencjami

Jak informuje portal expressilustrowany.pl, mężczyzna który jest odpowiedzialny za postawienie na torowisku blokady, może usłyszeć poważne zarzuty. Dotyczyć one mają stworzenia niebezpieczeństwa w ruchu lądowym.

Okazuje się, że odpowiedzialny za ustawienie na przejeździe betonowych płyt, jest właściciel tegoż terenu. Torowisko przebiega bowiem przez kawałek jego działki. Mówi się także o tym, że urzędnicy pozostawali obojętni na jego pisma, toteż w końcu sam postanowił wkroczyć do akcji.

źródło zdjęcia: transport-publiczny.pl (poglądowe)

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.