Amerykański wywiad twierdzi, że rosyjscy wojskowi mogą nie przekazywać Putinowi rzetelnych informacji dotyczących wojny. Istnieje prawdopodobieństwo, że Władimir Putin ma zupełnie zakłamany obraz wydarzeń mających miejsce na Ukrainie.
Amerykański wywiad o rzetelności przekazywanych informacji
Amerykańscy wywiadowcy uważają, że dowódcy i doradcy prezydenta Rosji mogą przekazywać Putinowi nieprawdziwe informacje związane z wydarzeniami mającymi miejsce na Ukrainie. Przypomnijmy, że według początkowego planu Rosji, Kijów miał zostać zdobyty w zaledwie kilka dni. Odparcie ataku wroga mogło sprawić, że zdecydowano o tuszowaniu niektórych wydarzeń.
„Otrzymuje fałszywe informacje o postępach w Ukrainie i o tym, że rosyjska gospodarka dobrze radzi sobie mimo sankcji” – poinformował w środę jeden z amerykańskich urzędników.
ZOBACZ TAKŻE: CHIŃSKIE „POCIĄGI ZAGŁADY” – CO O NICH WIADOMO? SĄ POWODY DO OBAW?
Nieprawdziwe informacje mają dotyczyć m.in. poniesionych strat oraz ilości zabitych żołnierzy. Należy podkreślić, że NATO poinformowało o swoich szacunkach, z których wynika, że od początku agresji Rosji na Ukrainę zginęło od 7 do 15 tys. rosyjskich żołnierzy. Z kolei w Rosji poinformowano o śmierci zaledwie 1351.
„Przepływ informacji do Władimira Putina jest mocno ograniczony Putin nie ma rzetelnego obrazu sytuacji. Dlatego tak cenne są szacunki zachodnich mediów na temat liczby zabitych” – dodał amerykański urzędnik.
Z kolejnych informacji dowiadujemy się, że Putin miał zorientować się o braku rzetelnych informacji, co z kolei miało prowadzić do ogromnego rozczarowania. Zakłamany obraz wojny prowadzi bowiem do podejmowania nietrafionych decyzji. Ponadto amerykański wywiad donosi, że Putin przez długi czas nie miał świadomości o wysłaniu na wojnę poborowych.
Warto mieć na uwadze, że rosyjska propaganda działa nie od dziś, a w obliczu panujących działań militarnych może być zgubna. Wywiad poinformował, iż rosyjskie elity wkrótce mogą wzajemnie obwiniać się o brak osiągnięć i niespełnienie swoich założeń oraz planów. W tym przypadku, dezinformacja może działać na korzyść naszych wschodnich sąsiadów.
źródło: o2.pl, zdjęcie – Twitter