20 stycznia doszło do okrutnej tragedii, która wstrząsnęła całym krajem. W Starogardzie Gdańskim doszło do brutalnego zabójstwa 2-miesięcznej Mai. Za śmierć dziecka odpowiadają rodzice, którym postawiono zarzut morderstwa ze szczególnym okrucieństwem. Dodatkowe kontrowersje budzi post, który opublikowała morderczyni niedługo przed śmiercią własnego dziecka.
Tragedia w Starogardzie Gdańskim
20 stycznia przy ul. Piłsudskiego w Starogardzie Gdańskim doszło do tragicznych wydarzeń. Wówczas na miejsce przyjechała wezwana przez rodziców do własnego dziecka karetka pogotowia. Medykom ukazała się nieżyjąca, niespełna 2-miesięczna Maja.
Dziewczynka miała zaledwie 2 miesiące i 11 dni. Lekarze stwierdzili u dziecka liczne obrażenia, w tym połamane rączki, liczne siniaki i uszkodzenie organów wewnętrznych, skutkujących śmiercią. Śledczy nie mieli wątpliwości, że dziewczynka padła ofiarą własnych rodziców – 22-letniej Karoliny P. i 22-letniego Dominika P. Oboje usłyszeli zarzut morderstwa ze szczególnym okrucieństwem, a Dominik ponadto usłyszał zarzut znęcania się nad dwójką pozostałych dzieci – 4-letnią Zuzią i 2-letnim Kubą.
Para jest w rękach policji, natomiast dzieci trafiły tymczasowo do rodziny zastępczej. Dominik P. nie przyznał się do winy i zeznał, że bał się swojej partnerki.
ZOBACZ TAKŻE: NOWE FAKTY W SPRAWIE ZAGINIĘCIA MADELEINE MCCANN – SZYKUJE SIĘ PRZEŁOM W SPRAWIE?
Post morderczyni własnego dziecka
Zarówno Karolinie jak i Dominikowi grozi kara więzienia na czas minimum 12 lat. Prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku w rozmowie z dziennikarzem portalu Fakt24.pl powiedział:
Matka dziecka została już aresztowana tymczasowo na 2 miesiące. Natomiast ojciec został w sobotę 22 stycznia zatrzymany. Ojciec ma ten sam zarzut – zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, dodatkowo ujawniono przy nim środki odurzające.
Ponadto kontrowersje budzi również post, który morderczyni opublikowała na swoim Facebooku. Wulgarne zdanie brzmi następująco:
Żyję jak chcę i na własnych zasadach, a jak kogoś to boli, tam są drzwi, wypier…
Biorąc pod uwagę powagę sytuacji oraz tragiczne wydarzenia, słowa te budzą dodatkowe przerażenie.
źródło: fakt24.pl, popularne.pl, facebook.com