Student postanowił zjeść resztki obiadu zamówionego na wynos z jednej z restauracji. Niedługo po zjedzeniu posiłku poczuł się źle i konieczna była hospitalizacja. Stan pacjenta z godziny na godzinę pogarszał się, a ostateczna diagnoza była druzgocąca. Lekarze byli zmuszeni amputować studentowi nogi oraz palce. Jak do tego doszło?
Zatrucie zamówionym jedzeniem
Do szokujących i tragicznych wydarzeń doszło na początku marca bieżącego roku. Sytuacja ta została szerzej opisana w medycznym magazynie „New England Journal of Medicine”. Pewien student znalazł w swojej lodówce resztki dania zamówionego na wynos z restauracji. Niczego nie podejrzewając zjadł zawartość opakowania. Chwilę później zaczął odczuwać liczne dolegliwości. Jego stan zdrowia z godziny na godzinę był coraz gorszy. Jak czytamy w serwisie portal.abczdrowie.pl, już po 24 godzinach od spożycia w organizmie mężczyzny pojawiły się zakrzepy krwi, a także niewydolność nerek. Puls wzrósł do 166 uderzeń na minutę, a temperatura ciała znacznie się podniosła. Konieczna była hospitalizacja.
Przeprowadzone badania wykazały, że we krwi mężczyzny obecne są bakterie Neisseria meningitidis, czyli inaczej dwoinka zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, meningokok.
„Kiedy bakterie są obecne we krwi, naczynia krwionośne całego organizmu rozszerzają się, obniżając ciśnienie krwi i zapobiegając przedostawaniu się tlenu do narządów. Wszędzie tworzą się skrzepy, ponieważ osadzają się w małych naczyniach krwionośnych blokujących przepływ krwi. Gdy dłonie i stopy stają się zimne, brakuje im tlenu” – powiedział o stanie zdrowia studenta dr Bernard.
ZOBACZ TAKŻE: RZĄD ZNOSI OBOSTRZENIA OD 1 MARCA – CO Z MASECZKAMI?
Amputacja kończyn
Przypadek studenta był niezwykle trudny i wstrząsnął światem medycyny. Sepsa, która wdała się do organizmu mężczyzny rozprzestrzeniła się w jego kończynach. Konieczna była amputacja obu nóg poniżej kolana, a także usunięto 10 palców. Naukowiec i lekarza dr Bernard dodał, że objawy były skutkiem prawdopodobnej agresywnej infekcji bakteryjnej.
Z opublikowanych informacji dowiadujemy się również, że student w przeszłości nie miewał reakcji alergicznych. Uzależniony był natomiast od papierosów i marihuany.
źródło: portal.abczdrowie.pl, New England Journal of Medicine, zdjęcie – pixabay.com