Kobieta spała w domu, a została ranna w wypadku drogowym. Sytuacja miała miejsce w Opolu na ulicy Sądowej. Samochód uderzył w latarnie, która wpadła do mieszkania śpiącej kobiety. Została ranna i przewieziona do szpitala.

Zbyt duża prędkość

Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w czwartek w okolicach godziny 22:30 w Opolu na ulicy Sądowej. 22-letni mężczyzna jechał za kierownicą BMW. Nie stosował się do ograniczeń. Zbyt duża prędkość sprawiła, że kierowca stracił panowanie nad samochodem i wpadł w poślizg. W efekcie uderzył w zaparkowanego Volkswagena, a następnie stojącą przy drodze latarnie.
Rzecznik opolskiej policji – Agnieszka Nierychła powiedziała:

Jadąc w kierunku Sienkiewicza stracił panowanie nad samochodem i wpadł w poślizg. Najpierw wjechał w zaparkowanego volkswagena, potem uderzył w elewację budynku, a następnie w uliczną latarnię, która się złamała i wybiła okno mieszkania na pierwszym piętrze

ZOBACZ TAKŻE: WYPADEK SAMOLOTU PO LWOWEM. SĄ OFIARY ŚMIERTELNE

Niefortunny zbieg okoliczności

Powalona latarnia uderzyła w okno budynku. Uszkodziła skrzydło okienne oraz zewnętrzny i wewnętrzny parapet. Niestety łóżko kobiety stało blisko okna. Spała w domu, a została ranna w wypadku drogowym. Odłamki szkła, parapetów i zniszczonego budynku raniły kobietę. Na miejsce bezzwłocznie wezwano służby. Pogotowie ratunkowe natychmiast zabrało kobietę do szpitala. Została tam przebadana, a niedługo później zwolniono ją do domu. Na szczęście nic poważnego się jej nie stało. Kierowcy jak i jemu starszemu pasażerowi również nic nie dolegało. Przebadano ich alkomatem. Okazało się, że obaj byli trzeźwi. Funkcjonariusze policji przesłuchali świadków zdarzenia i zabezpieczyli nagrania z monitoringu. Policja zabezpieczyła również dowód rejestracyjny i prawo jazdy kierowcy.